Karolina Jonderko - młoda mieszkanka Rydułtów podbija świat fotografii
To nie jedyny tak odważny projekt na koncie młodej rydułtowianki. W jej portfolio znajduje się sesja, której głównym założeniem było fotografowanie domów i pokoi należących do osób, które z tych czy innych powodów postanowiły opuścić swój dom. Ich najbliżsi wciąż mają nadzieję, że kiedyś wrócą, dlatego nie zmieniają pierwotnego wyglądu pomieszczeń. Z biegiem czasu rzeczy, które nie są już używane pokrywają się kurzem, a biegnący czas dokonuje ostatecznego dzieła zniszczenia. Fotografie są wstrząsające i budzą emocje, a jednocześnie zmuszają do myślenia.
Ostatni projekt Karoliny Jonderko także jest wyjątkowy i zaskakuje oryginalnym podejściem do fotografii. Nazywa się „If I lay here” co w wolnym tłumaczeniu rozumieć możemy jako „a gdybym tu leżała?” - takie jest też przesłanie cyklu zdjęć, które nawiązują do sztuki autoportretu. Na pierwszym planie znajduje się autorka zawsze w pozycji poziomej, która leży na tle wyjątkowym - ukazującym czy to wrak samolotu czy inne zdarzenie, które zawsze budzi emocje a zarazem skłania do myślenia.
Fotografia to sztuka. Jak każda tego typu działalność człowieka zależy tylko i wyłącznie od kreatywności i nowatorskiego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość. Karolina Jonderko nie boi się podejmować nowych wyzwań, eksperymentować i wchodzić na dotąd nieodkryte obszary sztuki. Zadaje pytania i szuka odpowiedzi w kwestiach, które przez zwykłych zjadaczy chleba są często pomijane i niezauważone. Ale to właśnie dzięki takim ludziom jak Karolina Jonderko możemy mówić o fotografii i sztuce w ogóle, jako o żywym tworze, który zmienia się i ewoluuje. Miło nam wiedzieć, że pierwsze kroki na ścieżce fotograficznej kariery pani Karolina Jonderko stawiała w Rydułtowach. Życzymy dalszych sukcesów!
Komentarze (2)
Dodaj komentarz