Obywatelska postawa mieszkańca. Wyciągnął kluczyki ze stacyjki i nie pozwolił prowadzić samochód pijanemu kierowcy
Godną do naśladowania postawą obywatelską wykazał się wczoraj mężczyzna, który widział jak pijany kierowca rusza spod lokalu samochodem, pobiegł za nim, wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił dalszą jazdę. Gdyby nie reakcja obywatela, nie wiadomo jak mogłaby się zakończyć dalsza jazda 43-latka, który w organizmie miał ponad trzy promile alkoholu.
Wczoraj o godzinie 22.05 dyżurny rydułtowskiego komisariatu skierował na ulice Ofiar Terroru patrol, gdzie zgłaszający uniemożliwił nietrzeźwemu kierującemu odjechanie samochodem. Przed jednym z lokali mundurowi zastali 32-latka, który opowiedział policjantom co się stało. Siedząc w lokalu, w pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna i zapytał czy nie kręci się tu gdzieś policja. Mężczyzna zdziwiony pytaniem odpowiedział, że nie. Słysząc taką odpowiedź klient wyszedł z lokalu, wsiadł do samochodu i wyjechał na drogę. W związku z tym, iż podczas rozmowy od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu, obywatel postanowił go zatrzymać. Wybiegł za nim, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i powiadomił policję. Patrol sprawdził stan trzeźwości kierującego citroenem. W organizmie 43-latka były ponad trzy promile alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że pijany pirat drogowy nie posiada uprawnień do kierowania. Aż strach pomyśleć co by się mogło stać, gdyby nie stanowcza reakcja obywatela.
Komentarze (1)
Dodaj komentarz