Bojowy wóz gaśniczy - dar miasta partnerskiego Reken już jeździ w OSP Radoszowy
Bez najmniejszych problemów przejechał ponad 1000 kilometrów dzielące Reken od Rydułtów i w sobotę (21.11) został uroczyście przekazany strażakom z OSP Radoszowy. Strażacki wóz bojowy – dar miasta partnerskiego Reken - może już wyjeżdżać do akcji.
Strażacy z miasta partnerskiego Reken pieszczotliwie nazywają go „JUMBO” - wóz bojowy Mercedes Benz TLF 16/25 był im bardzo bliski. Podczas kilkudziesięciu lat służby dawał im poczucie pewności, a jednocześnie pozwalał prowadzić najbardziej złożone i niebezpieczne akcje gaśnicze i ratownkowe. Emerytura to dla niego jeszcze kwestia odległej przyszłości - teraz będzie służył w jednostce OSP Radoszowy. Oficjalne przekazanie samochodu nastąpiło w sobotę (21.11). Na miejsce – do jednostki OSP Radoszowy wóz bojowy przyjechał ulicami Rydułtów na sygnale w kawalkadzie innych samochodów gaśniczych należących do OSP Rydułtowy, a także Państwowej Straży Pożarnej. W ostatnią podróż „JUMBO” wybrali się strażacy z Reken, którzy zaszczycili uroczystość swoim przybyciem. Towarzyszył im burmistrz Reken - Manuel Deitert, który nie ukrywał emocji podczas oficjalnego przeka zania samochodu. Na miejscu – na przybycie konwoju oczekiwali przedstawiciele władz miasta Rydułtowy z Kornelią Newy – burmistrzem i Marcinem Połomskim – zastępcą - na czele. Wielkich emocji dostarczył moment odsłonięcia herbu miasta Rydułtowy wraz z oznaczeniem jednostki OSP Radoszowy, który znalazł się na drzwiach wozu bojowego. W momencie odsłonienia nowych oznaczeń stało się jasne, że OSP Radoszowy wzbogaciły się o nowy wóz gaśniczy, który z pewnością posłuży jeszcze kilkanaście lat.
Strażacki wóz bojowy Mercedes Benz TLF 16/25 pieszczotliwie nazywany „JUMBO” to sprawdzona konstrukcja. Strażacy chwalą go za zdolności terenowe. Samochód posiada stały napęd na cztery koła, co zapewnia możliwość dojazdu w najbardziej niedostępne zakamarki naszego miasta i regionu. Wyposażenie „JUMBO” jest kompletne. Zbiornik na wodę ma pojemność 2,5 tys litrów, ale nowy nabytek OSP Radoszowy doskonale sprawdzi się także podczas usuwania skutków wypadków drogowych oraz akcji zabezpieczających. W jednostce, do której trafił zastąpił wysłużonego Jelcza, który po ponad czterdziestoletniej służbie odejdzie na zasłużoną emeryturę. Strażacy z OSP Radoszowy nie kryli swojego zadowolenia z nowego wozu bojowego – podkreślali, że teraz będą mogli starać się o włączenie w struktury Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego (KSRG), co zdecydowanie podniesie prestiż jedn ostki oraz zwiększy liczbę wyjazdów do różnego rodzaju zdarzeń.
Nowy samochód gaśniczy w OSP Radoszowy to nie koniec zmian w tej jednostce. Strażacy od kilku dni mogą cieszyć się z wyremontowanej siedziby. Największe zmiany zaszły w garażu. Obniżono poziom posadzki o ponad 40 cm. Było to konieczne, ponieważ nowy samochód gaśniczy – dar miasta partnerskiego Reken jest większy niż ten, który wykorzystywany był do tej pory. Roboty budowlane nie ograniczyły się tylko i wyłącznie do przestrzeni garażowej. Prace dodatkowe objęły poza tym wykonanie murków oporowych, przerobienie układu ścianek działowych i drzwi, tynkowanie, malowanie i ułożenie nowej posadzki. Odświeżony także został plac znajdujący się przed jednostką OSP Radoszowy.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz