Mateusz Gesler i Tomasz Kłos zawitali do Świetlicy Opiekuńczej "Gniazdo" w Pszowie

Świetlica Opiekuńcza "Gniazdo" działa przy Stowarzyszeniu Pomóżmy Sobie w Pszowie i od lat prowadzi działania opiekuńczo-wychowawcze skierowane do młodych mieszkańców miasta. Dla pedagogów pracujących w świetlicy priorytetem jest przyjęcie dzieci i młodzieży z domów dysfunkcyjnych, ale twierdzą, że dziś ciężko prowadzić placówkę tylko dla dzieci z takich rodzin. Nie można segregować dzieci, jest to błędne założenie. Do świetlicy przyjmowane są dzieci od 5 do 17 roku życia, które szukają miejsca w którym mogą spędzić czas po zajęciach szkolnych. Dla pedagogów najważniejsze jest dziecko, jego potrzeby, pasje i możliwości. - Nie oczekujemy od nich by się wzajemnie uwielbiali. Chcemy tylko by nauczyli się szanować siebie i innych. Co jeszcze jest u nas fajne to, że dzieci są w różnym wieku. Nie da się ukryć, że jest to bardzo wymagająca praca, no ale czego nie robi się dla dzieci. Często jest tak, że te starsze muszą zaopiekować się młodszymi, pomóc w lekcjach, często przytulić. Te młodsze również odgrywają bardzo ważną rolę w życiu reszty. To Ci najmłodsi najwspanialej potrafią rozładować sytuację konfliktową lub też na swój sposób pocieszyć starsze nastolatki w ich rozterkach - mówi Joanna Pawełek, kierownik Świetlicy Opiekuńczej "Gniazdo".

W świetlicy aktualnie pomagają dwie wolontariuszki. Jedna z nich to studentka architektury oraz Teresa, która jakiś czas temu zaproponowała, aby zorganizować zajęcia kulinarne i jak się okazało był to "strzał w dziesiątkę". - Teresa jest niesamowita, ma w sobie tyle energii, że naprawdę jesteśmy szczęśliwe, że "jest nasza". Nasi podopieczni uwielbiają gotować. Niestety mamy ograniczone fundusze, ale nie poddajemy się i nawet zrobienie makaronu z serem i cukrem to dla nas wielka frajda. Aby satysfakcja z gotowania była jeszcze większa, nasza Teresa uruchomiła swoje kontakty i dzięki pomocy Pana Marka, który również był naszym gościem trafił do nas Mateusz Gessler i Tomasz Kłos. Dlaczego akurat te dwie osoby razem? Bo tylko dobre jedzenie i aktywne spalanie kalorii pozytywnie ukształtuje młodego człowieka - opowiada kierowniczka.

Dla dzieci to spotkanie było spełnieniem ich marzeń i jak zaznacza dyrekcja placówki na pewno zapamiętają tą chwilę do końca życia a o to pracownikom i wolontariuszom chodziło najbardziej. - Jesteśmy niesamowicie podekscytowane tym, że nasi goście spotkali się z nami ze względu na nasze dzieciaki, a co najważniejsze mieli z tego spotkania również wielką frajdę. Stworzyliśmy wspólnie kolorowe koszulki, w których mam nadzieję kiedyś wystąpią nasze gwiazdy. Jednocześnie niesamowicie budująca jest dla nas świadomość, że znani i lubiani przez wielką rzeszę fanów doceniają nasza pracę i wspierają nas w naszych działaniach. Wierzymy, że dzięki ich wizycie więcej osób usłyszy o naszej Świetlicy i być może znajdzie się ktoś, kto będzie chciał wesprzeć naszą działalność. Już dziś w imieniu wszystkich dzieci, wolontariuszy i moim serdecznie dziękuję za wsparcie wszelkich naszych działań - mówi Joanna Pawełek.

Świetlica Opiekuńcza Gniazdo prowadzona jest dzięki dotacji z Urzędu Miasta Pszów. Niestety potrzeby finansowe są dużo większe. - Nie możemy pozwolić sobie np. na nowe sprzęty, ale mimo ledwo działających dwóch komputerów jakoś dajemy radę. Najbardziej jednak ubolewamy nad tym, że nie możemy dzieciom zapewnić wielu innych czasem bardzo zwykłych atrakcji. Niestety nasze wszelkie działania odbywają się w budynku lub na terenie miasta gdzie można dojść pieszo. Marzy nam się wyjść na basen, do kina, czy krótkie wyjazdy do pobliskich miast, zoo, na lody, pizzę itp. Niestety na to brakuje funduszy - zauważa kierowniczka świetlicy i zachęca do wsparcia finansowego świetlicy.

Wszystkie osoby, które chcą przekazać wsparcie pieniężne mogą je kierować na:  
Stowarzyszenie Pomóżmy Sobie
ul.Bohaterów Westerplatte 1
44-370Pszów
nr konta: ING Bank Śl. o/Wodzisław Śl.
71 1050  1403 1000 0022 8917 8770
z dopiskiem "Świetlica Gniazdo"
osoba do kontaktu: Joanna Pawełek 515-081-072