Akcja zbierania nakrętek w Rydułtowach nabiera rozpędu. Lecz ciągle jest ich zbyt mało
Wszyscy chcą pomóc Monice – takie wrażenie można odnieść patrząc na to jaką popularnością cieszy się akcja zbierania nakrętek. Póki co udało się ich zebrać około 1 tony a to zdecydowanie za mało. Potrzeba ich więcej. Ile dokładnie?
Rodzice chorej Moniki nie ukrywają, że potrzeba nawet kilkadziesiąt ton. Można je przynosić do Urzędu Miasta w Rydułtowach, gdzie znajduje się specjalne stanowisko. Znajduje się ono tuz nieopodal głównego wejścia do Biura Obsługi Mieszkańca na parterze. Jeśli komuś daleko do Urzędu, nakrętki może przynieść do jakiejkolwiek szkoły. Zbiórkę prowadzi także Rydułtowskie Centrum Kultury „Feniks” oraz pozostałe jednostki miejskie.
- Wszyscy zbieramy na specjalny kombinezon – SpiderSiut – pozwoli on swobodniej się poruszać. Czasu jest niewiele. Aby rehabilitacja, która odbywać się będzie za jego pomocą odniosła sukces, kombinezon musi zostać zakupiony i zastosowany w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Potrzeba zatem każdą ilość zakrętek. Im więcej – tym lepiej. Kombinezon nie jest tani – kosztuje 56 tys zł. – informują rydułtowscy urzędnicy.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz