Reklama

Najnowsze wiadomości

Kultura i Edukacja13 października 201020:56

Wygnana księżniczka cz. II

Wygnana księżniczka cz. II - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
0
Reklama
Wodzisław Śląski:

Historia. Dzisiaj druga część burzliwych losów wodzisławskiej księżniczki Konstancji. - Wedle sugestii historyków, jej związek z Henrykiem rozpadł się z powodu bezpłodności, co według średniowiecznego prawa skutkowało uznaniem małżeństwa za nieważne - czytamy.

Z niewiadomych przyczyn, prawdopodobnie w 1287 roku, związek córki Władysława, Konstancji i Henryka rozpadł się, zanim jeszcze zięć Piasta opolsko-raciborskiego rozpoczął faktyczne starania o tron. W tym roku domagał się bowiem od swego szwagra Mieszka opolsko-raciborskiego, by zachował przyjaźn i nie dawał, o czym szczegółowo dalej, schronienia w Raciborzu biskupowi Tomaszowi II. Nie mógłby tak uczynić, gdyby nie trwało małżeństwo z domniemaną Konstancją. W 1288 roku książę wrocławski był już mężem Matyldy, córki margrabiego brandenburskiego Ottona V Długiego. Nowa żona, poznana na dworze w Pradze, była z nim spokrewniona, przez co związek nie zyskał akceptacji biskupa. Pobłogosławił go dopiero opat klasztoru Marii Panny na Piasku. Małżeństwo, poprzedzone ponoć gorącym romansem, okazało się jednak krótkotrwałe, bo Henryk zmarł dwa lata później.

Niechcianą już córkę Władysława, Prawy odesłał do Opola. Wedle sugestii historyków, związek rozpadł się z powodu bezpłodności, co mogło usprawiedliwiać krok zawiedzionego małżonka i - według średniowiecznego prawa - skutkowało uznaniem małżeństwa za nieważne. Zastanawiający jest fakt, iż przeszkodą w ślubie Henryka z Matyldą było jedynie pokrewieństwo, a nie poprzednie małżeństwo. Może to sugerować, że rzeczywiście córka Władysława nie dawała nadziei na skonsumowanie związku, przez co został uznany za nieważny lub też, co podnosi R. Grodecki, zmarła przed powtórnym ożenkiem księcia.

Hipotezę Grodeckiego należy uznać za mało prawdopodobną. W tle rozejścia się małżonków były ważkie wydarzenia polityczne, a konkretnie działania młodych władysławowiczów wobec szwagra. Odtrącenie młodej małżonki nastąpiło bowiem w czasie po śmierci teścia, orędownika królewskich planów zięcia. Synowie Władysława: Przemysł raciborski, Kazimierz II bytomski i Mieszko cieszyński, którzy podzielili na cztery dzielnice schedę po ojcu, wystąpili przeciwko Henrykowi. Wysłali do papieża prośbę o interwencję, tak by książę Wrocławia z powrotem przyjął swą prawowitą żonę. Oznacza to, że ich siostra nie zmarła i upokorzona przebywała w Opolu lub Raciborzu. Za tym drugim miastem przemawia fakt, iż przed objęciem działu cieszyńskiego rezydował tu sprawując opiekę nad najmłodszym Przemysłem, najstarszy z braci Mieszko. Zabiegi w Rzymie nie przyniosły jednak efektu. Czyniono je w czasie, gdy na zamku w Raciborzu przebywał zwaśniony z Probusem biskup Tomasz II.
 
Zniewaga, jakiej niewątpliwie doznali bracia ze strony niegodziwego szwagra to jedno, a interesy polityczne władysławowiczów to drugie. Czwarty z braci, Bolesław opolski, nie przywiązywał zbytniej wagi do ujmy, jaka go spotkała. Zdecydowanie dalej popierał starania byłego szwagra o polską koronę. Na przełomie 1288 i 1289 roku zorganizował nawet wyprawę na Kraków, która miała otworzyć Henrykowi drogę do tronu. Został jednak pobity przez Władysława Łokietka i sprzymierzonych z nim książąt. Co więcej, dostał się do niewoli. Spędził w niej około roku. Wolność odzyskał po śmierci Probusa w czerwcu 1290 roku. Przeszedł potem do obozu politycznego swoich braci, którzy w królu Czech upatrywali najlepszego kandydata na króla Polski.
Intrygująca jest kwestia, jakie znaczenie dla pierwszego małżeństwa Henryka miał jego spór z biskupem wrocławskim. Hierarcha kościelny przebywał w Raciborzu w latach 1285-1287, gdzie korzystał z gościny księcia Mieszka i Przemysła. W 1287 roku Probus prosił Mieszka, by w imię przyjaźni nie osłaniał biskupa. Na nic się to zdało. Najechał więc na Racibórz i oblegał zamek. Według Długosza doszło jednak do pojednania.

Biskup i książę podali sobie ręce, ale córka Władysława nie wróciła już do Wrocławia. Wydaje się, że spór, jaki wiedli wcześniej hierarchowie legł jednak u źródeł rozpadu jej małżeństwa. Niestety nie jesteśmy w stanie ustalić dokładnej chronologii wydarzeń z lat 1285-1287. Możemy jednak postawić hipotezy, że niewątpliwy skandal wokół wygnania księżniczki opolsko-raciborskiej i poślubienia bez zgody biskupa spokrewnionej Matyldy, mógł być zarówno efektem nielojalnych działań synów władysławowych jak i je wywołać.

Hipoteza pierwsza. Henryk już przed 1285 rokiem, po śmierci teścia, wyczuł lub miał dowody braku wsparcia swoich starań ze strony szwagrów, zorientowanych na korzyści płynące z poparcia aspiracji czeskich do polskiej korony. Nosił się zamiarem unieważnienia małżeństwa, być może z powodów kłopotów z pożyciem lub bezpłodności małżonki. Pomoc szwagrów dla biskupa mogła być świetnym pretekstem do wygnania niechcianej żony, a właściciwe poślubionego dla celów politycznych dziecka.

Hipoteza druga. Postawa braci była skutkiem obrazy, jakiej doznali ze strony szwagra. Rozpad małżeństwa nastąpił około 1285 roku. Rozpoczynający się wówczas konflikt biskupa Tomasza II i księcia Henryka był świetną okazją do zamanifestowania niezadowolenia i własnej suwerenności. Angażował on uwagę władcy z Wrocławia, który został obłożony klątwą, zaś jego stolica interdyktem. Sprawca tej zniewaga księcia przebywał bezpieczny w Raciborzu. Czy synowie Władysława mogli sobie wyobrazić lepszy moment do zagrania byłemu szwagrowi na przysłowiowym nosie?

Wydaje się, że hipoteza druga jest bardziej prawdopodobna. Konflikt hierarchów był zbyt głośnym wydarzeniem na Śląsku, a wsparcie władysławowiczów dla biskupa tak wymowne i godzące w interesy Probusa, by trwanie w związku małżeńskim z ich siostrą było dalej możliwe. Wspomniana prośba o zachowanie przyjaźni, jaką Henryk skierował do Mieszka w 1287 roku, była jedynie grzecznościową formułą, którą przyozdobione zwykłe ultimatum. List do Rzymu w sprawie odrzucenia ich siostry wysłano zapewne za namową biskupa, przewidując jednak, że nie spowoduje on zmiany w postawie księcia. Sprawa ewentualnej bezpłodności księżniczki była na pewno wstydliwa, ale sam rozpad małżeństwa zdawał się przesuwać to na dalszy plan, dając też nadzieję na powtórny udany ożenek. Ta zgasła, kiedy książę i biskup się pojednali, bracia skupili się na zarządzaniu swoimi dzielnicami, a Bolesław dalej wspierał Henryka. Siostra, nasza domniemana Konstancja, była już skazana na dopełnienie żywota w Raciborzu lub Opolu.

Co więc działo się z nią po rozpadzie związku z Henrykiem? Do dzielącego się księstwa opolsko-raciborskiego wróciła około 1285 roku. Po podziale księstwa na cztery dzielnice kuratelę nad młodocianym Przemysłem raciborskim sprawował starszy Mieszko, z początku przeznaczony do obsadzenia zamku w Raciborzu, potem książę cieszyński. On też opiekował się młodszą siostrą. Wtedy, z jego części ojcowizny, wydzielił jej prawdopodobnie mały dział wodzisławski. Ta, nie wychodząc powtórnie za mąż, dożyła tu swojej śmierci. Daty zgonu jednak nie znamy. Wspomniany Kazimierz Jasiński sugeruje, że mogło to nastąpić krótko po wygnaniu z Wrocławia. Po śmierci księżnej Wodzisław wrócił do księstwa raciborskiego, rządzonego już wówczas, po bezpotomnej śmierci Piastowicza Leszka, przez opawskich Przemyślidów.

Na tym rozważania moglibyśmy zakończyć, gdyby nie fakt, iż nieznaną bliżej córkę miał wspomniany Przemysł raciborski (urodzony po 1258 roku, zmarły w 1306 roku), z którą historycy również utożsamiają zmarłą w 1351 roku księżną Konstancję wodzisławską. Nie wiemy, kiedy przyszła na świat. Być może była najmłodszym dzieckiem, urodzonym pod koniec XIII lub na początku XIV wieku. Nie wyklucza się, że to wdowa po Przemyśle, księżna Anna, zgodnie z powszechną wówczas praktyką, otrzymała Wodzisław i kilkanaście okolicznych wsi jako dożywotnie uposażenie, nazywane potem księstwem wodzisławskim, choć formalnie dominium takiego nie stanowiło. Tak samo postąpił kiedyś rezydujący w Opolu książę Kazimierz. Na wypadek swojej śmierci rozporządził, iż księżna-wdowa Wiola otrzyma w zarząd Racibórz i Cieszyn. Księżna zmarła 13 lipca 1324 roku. Rządy w wydzielonym Wodzisławiu mogła objąć po niej nieznana nam bliżej mająca już wtedy najmniej 17-18 lat (Przemysł zmarł w 1306 roku) córka, być może rzeczywiście Konstancja, która za zgodą brata, księcia raciborskiego Leszka, dożyła tu w samotności 1351 roku. Wcześniej, jako niezamężna, pędziła żywot u boku owdowiałej matki.

Podsumowując. Mamy dwie nieznane córki następujących po sobie władców - Władysława i jego syna Przemysła. Ze źródeł, o czym poniżej, wiemy, że istniała księżna Konstancja, pani na Wodzisławiu. Problem w tym, że, jak zauważa prof. Jasiński, nie mamy żadnych dowodów, które pozwoliłyby nam zidentyfikować jej ojca. Pewne poszlaki wskazują, że mogła to być córka Władysława, żona Henryka IV Probusa, niedoszłego króla Polski. Niemniej ważne argumenty każą upatrywać w niej córki Przemysła. Wiemy o istnieniu kobiety, ale nie znamy szczegółów jej życia. Możemy się domyślać, że zmarła niezamężna, ale nie wiemy dlaczego tak się stało. Zagadką pozostaje historia jej życia. Może rzeczywiście cierpiała na jakąś dolegliwość, która skazała ją na samotność? Może było to coś tak wstydliwego, że księżniczka nie pojawia się przez to na kartach źródeł, jak jej ojciec - czy byłby nim Władysław czy Przemysł - oraz bracia?

(w)

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: jabłko
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Sport28 marca 202411:19

Martyna Pietroszek z medalami mistrzostw Polski. Sztafeta też na podium

Martyna Pietroszek z medalami mistrzostw Polski. Sztafeta też na podium - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. red., fot. KS Ski Team Wodzisław Śląski
Reklama
Sport27 marca 202410:51

Młodzi sportowcy z gminy Godów ze stypendiami

Młodzi sportowcy z gminy Godów ze stypendiami - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. red., fot. FB/Gmina_Godów
Kultura i Edukacja27 marca 202412:19

XVIII Powiatowy Konkurs Recytatorski w rydułtowskim Feniksie

XVIII Powiatowy Konkurs Recytatorski w rydułtowskim Feniksie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Tekst: Justyna Kampik, fot. UM Rydułtowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport27 marca 202410:45

Burmistrz Rydułtów z wizytą w KS Stein Academy

Burmistrz Rydułtów z wizytą w KS Stein Academy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. red., fot. KS Stein Academy
Reklama
Aktualności27 marca 202418:13

Gala Kultury i Sportu Powiatu Wodzisławskiego [FOTO]

Gala Kultury i Sportu Powiatu Wodzisławskiego [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Telegraf28 marca 202414:30

Zmiana czasu na letni, a podróże koleją

Zmiana czasu na letni, a podróże koleją - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
PKP Polskie Linie Kolejowe
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.