Reklama

Najnowsze wiadomości

Kultura i Edukacja16 października 201013:18

Wygnana księżniczka cz. III

Wygnana księżniczka cz. III - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
0
Reklama
Wodzisław Śląski:

Historia. W kolejnej odsłonie losów wodzisławskiej księżniczki, przyszedł czas na ustalenie, co tak naprawdę wiemy o Konstancji? - Jej postać intryguje jedynie współczesnych historyków - specjalistów od genealogii. Przydomek "księżna wodzisławska", związany jest z miejscem jest rezydowania - czytamy.

Przyszedł teraz czas na ustalenie, co tak naprawdę wiemy o Konstancji? Pozostawiła niewiele śladów w historii. Jedyna wzmianka dokumentalna, pochodząca z 22 września 1321 roku, określa ją w indulgencji (darowanie winy, przebaczenie, pobłażliwość - red.) dyplomu papieskiego jako księżną raciborską (Constantie ducisse Ratiboriensis). Informację taką podaje w swojej Historii miasta Żory na Górnym Śląsku (1888), ks. Augustyn Weltzel, zasłużony badacz historii Śląska. Powołał się na opublikowany w 1861 roku w Rzymie pierwszy tom pracy Theinera pt. Vetera monumenta Poloniae et Lithuanie


Późniejszej informacji o jej śmierci w 1351 roku, zapisanej w Kronice Raciborskiej, towarzyszy określenie Constantina preclarissima principissa Ladislaviensis, czyli Najjaśniejsza księżna (władczyni) wodzisławska. Kronika ta, przechowywana niegdyś w archiwum pokolegiackim w Raciborzu (dziś uznawana za zagionioą), gdzie dotarł do niej wspomniany ks. Augustyn Weltzel z Tworkowa, obejmuje lata 1348-1519, w których była na bieżąco spisywana. Weltzel przygotował edycję tego dzieła, opublikowaną w 1862 roku jako Ratiborer Chronik w czwartym tomie Zeitschrift des Vereins f ür Geschichte Schlesiens


Problemem księżnej wodzisławskiej, co ciekawe, nie zajął się Franz Ignatz Henke, autor monografii Wodzisławia, opublikowanej w latach 1860 i 1864. Jej postać intryguje jedynie współczesnych historyków - specjalistów od genealogii. Dotychczasowe ustalenia nie zawierają jednak nic pewnego poza datą śmierci Konstancji oraz określeniem jej statusu jako księżnej raciborskiej, pani na Wodzisławiu. Przydomek "księżna wodzisławska", o czym wspomniano, związany jest jedynie z miejscem jest rezydowania. Nie wynika z tego, że Wodzisław i okoliczne dobra miały status księstwa. Formalnie był to dział zarezerwowany dla księżnej-wdowy lub sióstr pozostałych w staropanieństwie. Wśród książąt tworzenie takich działów krewnych było powszechną praktyką. Być może uda się kiedyś odnaleźć jakieś źródło, które o Konstancji powie nam coś więcej, być może pozwolić ustalić jej rodziców. Trzeba mieć jednak świadomość, że tego typu odkrycia należą do rzadkości, tym bardziej współcześnie, gdy historycy dysponują znacznie mniejszym zasobem archiwalnym niż badacze przed 1945 rokiem.


Dysponując tak skromnym materiałem spróbujmy pójść innym tropem. Pomocne będą nam wyniki badań archeologicznych, które w latach 90. przeprowadzono w podominikańskim kościele Św. Ducha w Raciborzu i na miejscu przylegającej niegdyś do niego kaplicy Św. Dominika. Ta ostatnia stanowi oratorium grobowe Piastów raciborskich i Przemyślidów raciborsko-opawskich. Jest więc miejscem, gdzie prawdopodobnie spoczęła Konstancja z Wodzisławia. Ostatecznych dowodów nie znajdziemy, ale, jak się dalej okaże, możliwe jest wykluczenie hipotezy, iż córka Władysława, była żona Henryka IV Probusa, dożyła 1351 roku.
Rozpoczęcie poszukiwań szczątek księżnej wśród szkieletów odkrytych w Raciborzu wymaga jednak wykluczenia innych miejsc pochówku, a przy okazji wspomnienia o zamku wodzisławskim, w którym Konstancja, owa ducissa Ratiboriensis, spędziła resztę swojego żywota.


W starszej literaturze sądzono, że budowę zamku wodzisławskiego poprzedzało funkcjonowanie nieznanego bliżej założenia grodowego z XII-wieczną metryką. Miało się znajdować na miejscu zwanym Grodziskiem lub Górą Zamkową, położonym około 1,5 kilometra na wschód od średniowiecznego miasta. Taką informacje podaje Franz Ignatz Henke w swojej Kronice Wodzisławia. Podobne stanowisko zajął piszący po nim Rudolf Hirsch, który wraz z Rudolfem Stöckelem prowadził tu w 1879 roku badania terenowe. Jego zdaniem na obszarze Grodziska, gdzie obecnie znajduje się romantyczna wieża (w rzeczywistości jest to wzniesiona z 1867 roku leśniczówka) znajdowała się najstarsza osada wodzisławska, a w odległości około 150 m na północ usytuowany był gród. Hirscha przekonały obserwacje pułkownika Stöckela, który w 1878 roku przeprowadził badania zachowanych w tym miejscu reliktów wałów oraz wykonał ich plan sytuacyjny. 


Sprawę grodziska próbował wyjaśnić w 1932 roku Józef Żurowski. Wyniki jego badań ukazały się w II tomie Atlasu grodzisk i zamczysk polskich. Publikacja wyszła spod prasy drukarskiej w 1939 roku. W treści nie różniła się zbytnio od twierdzeń poprzednich badaczy. Najnowsze odkrycia dowiodły czego innego, a wręcz obaliły stary mit. Wykopaliska archeologiczne, przeprowadzone w 1982 roku, jednoznacznie zaprzeczyły funkcjonowania tu jakiegoś założenia w średniowieczu. Odkryte relikty były o wiele późniejsze.


Gdzie więc rezydowała księżna? W połowie XIII wieku Wodzisław przechodził istotne przekształcenia. Powstała znana nam dziś zabudowa śródmiejska z rynkiem, kościołem parafialnym oraz założeniem klasztornym minorytów (franciszkanów) sprowadzonych tu w 1257 roku. Wspomniany Kazimierz Jasiński wskazuje na fakt pominięcia Wodzisławia w akcie zhołdowania księstwa raciborskiego Janowi Luksemburczykowi z 1327 roku, a wzmiankowanie miasta dziesięć lat później, kiedy księstwo przejął Mikołaj II opawski. Może to świadczyć, jak sugeruje badacz, iż podczas tej dekady nastąpił znaczący rozwój tego ośrodka. Relikty średniowiecznego zamku z tego okresu, odkryte podczas badań archeologicznych w 1971 i 1988 roku, znajdują się w parku miejskim, niedaleko istniejącego obecnie założenia zamkowego, mieszczącego Muzeum oraz siedzibę Urzędu Stanu Cywilnego. To tu prawdopodobnie rezydowała Konstancja. Znany obecnie zamek (Muzeum) został wybudowany przez nieznanego architekta około 1750 roku na zlecenie hrabiego Guidobalda Józefa von Dietrichstein.
Ta pierwotna siedziba książęca, ulegająca na przestrzeni lat licznym przekształceniom, przetrwała do połowy XV wieku. Niewykluczone, że jej spalenie nastąpiło w czasie pożaru z 1460 roku. Wtedy to płomienie strawiły alodium książęce w Wodzisławiu, o czym, czerpiąc informacje z dość enigmatycznej wzmianki w Kronice Raciborskiej, informuje Henke. 


Zarówno zamek jak i kościoły parafialny oraz minorytów można wykluczyć jako miejsca pochówku Konstancji. W XIV wieku najczęstszym miejscem usytuowania nekropolii książęcych były kościoły klasztorne ufundowane przez władców z zamiarem ulokowania tu oratorium grobowego. Książę Kazimierz widział takie w klasztorze czarnowąskim. Wedle źródeł, spoczął tu z żoną Wiolą. Jego synowie Mieszko Otyły i Władysław upodobali sobie klasztor dominikanów w Raciborzu, który obdarowali za życia licznymi uposażeniami. Pierwszy rozpoczął proces fundacji konwentu, drugi ostatecznie go zakończył. Przemysł raciborski widział swój grób w klasztorze dominikanek, choć nigdy w nim nie spoczął. Klasztorny kościół Św. Ducha oraz kaplica Św. Dominika stała się miejscem grzebania Piastów i Przemyślidów raciborskich dopiero po jego śmierci. Wybrał je również, zmarły w 1483 roku, książę Jan Karniowski, który otrzymał po podziale ziemi rybnicko-opawskiej Karniów i Wodzisław, gdzie stale rezydował. W źródłach nie mamy żadnej wzmianki o istnieniu jakiejkolwiek nekropolii Piastów i Przemyślidów raciborskich poza samym Raciborzem. W klasztorze dominikanek będziemy więc też szukać grobu Konstancji.

 

(w)

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kanapkę
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności17 kwietnia 202413:29

Gorzyccy policjanci spełnili marzenie Bartka [FOTO]

Gorzyccy policjanci spełnili marzenie Bartka [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
KPP Wodzisław Śląski
Reklama
Kultura i Edukacja16 kwietnia 202406:17

Za nami VI Festiwal Akademicki

Za nami VI Festiwal Akademicki - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.