Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności25 marca 201117:26

E. Ogrodnik - rzucony na głęboką wodę

E. Ogrodnik - rzucony na głęboką wodę - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
8
Reklama
Wodzisław Śląski:

Wiceprezydent Eugeniusz Ogrodnik o fiasku racjonalizacji, swoich stosunkach z Porozumieniem Rodziców oraz o sytuacji budżetowej wodzisławskich szkół i przedszkoli. - Analizując możliwości finansowe, mogę powiedzieć, że w tym roku sobie poradzimy. Obawiam się jednak o lata następne - podkreśla. Przeczytaj wywiad.

Od samego początku swojej prezydentury został Pan rzucony na przysłowiową głęboką wodę. Jedno z pierwszych zadań – reforma oświaty…

Reforma to za duże słowo. Wszyscy wiedzieliśmy, że  zmiany w oświacie są potrzebne. Startując w wyborach do rady miejskiej wiedziałem, że przyjdzie mi się zmierzyć z tym problemem. Przyjmując propozycję objęcia stanowiska zastępcy prezydenta, odpowiedzialnego za oświatę, byłem pewien, że pierwszym moim obowiązkiem będzie konieczność przygotowania projektu racjonalizacji sieci szkół. Musiałem kontynuować rozpoczęty proces.

Nad projektem racjonalizacji sieci pracował Pan sam czy też istniał jakiś zespół, który za ten projekt odpowiadał?

Kontrowersyjny dla mieszkańców dokument zwany potocznie „raportem” został opracowany wcześniej.  Mimo iż nie zgadzałem się z wszystkimi zawartymi w nim wnioskami, skorzystałem z opracowanych danych demograficznych i ekonomicznych. Przyznaję, że zebrane dane statystyczne były bardzo dobrze przygotowane. Poza tym miałem wsparcie pracowników Wydziału Edukacji, którzy uzupełniali dane oraz opracowywali je zgodnie z moimi wytycznymi. Czasu było mało, materiału do analizy sporo. Mimo tego uważam, że przygotowaliśmy projekt zakresu zmian bardzo dobrze. Starałem się przedstawić konkretne i sensowne argumenty przemawiające za koniecznością zmian. Wiele osób nie chciało słuchać. Trudno.

Czy mimo porażki, temat racjonalizacji sieci szkół pozostaje dla Pana dalej tematem otwartym?


Przede wszystkim nie rozpatruję tego w kategoriach porażki. Był projekt, który nie został przyjęty przez radnych. Wszyscy wiemy jak ograniczony jest budżet, z tym związane są konieczne zmiany.  Problem sieci szkół, kosztów związanych z edukacją nie dotyczy tylko Wodzisławia. Z tym muszą zmierzyć się prawie wszystkie gminy. Wiele szkół w Polsce już zostało zamkniętych i jeszcze wiele będzie musiało zostać zlikwidowanych, na co wskazują dane demograficzne i ekonomiczne. Brakuje rozwiązań systemowych na szczeblu centralnym. Problem pozostawia się gminom. Z uwagi na ogromny opór społeczny wątpię, aby prezydent zdecydował się jeszcze raz przedstawić projekt uchwały w sprawie likwidacji szkół.  Obecnie, wraz z dyrektorami szkół, szukamy oszczędności, wprowadzamy inne rozwiązania. Wszystko po to, aby zrównoważyć budżet roku 2011. Z całą pewnością jednak przyjdzie nam zmierzyć się również z problemem zrównoważenia budżetu w latach  2012-2015.

Jak układa się współpraca z Porozumieniem Rodziców? Jeszcze kilka tygodni temu byli oni pełni pomysłów, proponowano między innymi sprzedawanie obiadów przez szkolne stołówki, jednak od kilku tygodni w kwestii kolejnych pomysłów Porozumienia nie zaobserwowałem niczego nowego.


Dotychczas miałem okazję raz spotkać się z przedstawicielami Porozumienia, jednak bardziej kurtuazyjnie niż roboczo. Nie słyszałem o żadnych konkretnych propozycjach. 4 kwietnia spotkam się  z przedstawicielami rad rodziców wodzisławskich placówek oświatowych. Mam nadzieję, że od tego momentu będziemy mogli mówić już o konkretach. Jednak myślę, że z pomysłów rodziców bardziej korzystać będą bezpośrednio dyrektorzy. 

Wiele osób uważa, że prawdziwa kampania wyborcza – o fotel prezydenta miasta – zakończyła się dopiero po pamiętnym głosowaniu nad likwidacją szkół…

Takie opinie oczywiście krążą. Fakt jest taki, że nadal istnieje problem zbyt rozbudowanej sieci szkół. Obecna sieć szkół została przygotowana w 1999 roku i na tamten czas była optymalna. Jednak już wtedy wiedzieliśmy, że po czterech, pięciu latach będzie wymagała dostosowania do potrzeb. Tak się nie stało. Minęło 12 lat. Sporo osób twierdziło, że proponowane zmiany przygotowywane były w pośpiechu. Musimy jednak pamiętać, że w wyniku kampanii wyborczej sprawa oświaty została mocno nagłośniona. Krążyły różne historie. W pewnym momencie w mieście krążyła plotka, iż likwidacji ulegną prawie wszystkie szkoły i przedszkola. Wzrastał niepokój społeczny. Dla dobra zarówno środowiska oświatowego, jak i przede wszystkim dzieci, należało ten temat szybko zakończyć. Kontynuowanie tego tematu przez następny rok nie wniosłoby żadnych korzyści, wręcz przeciwnie. Jeśli chcieliśmy wprowadzić zmiany od września tego roku, wszelkie decyzje, zgodnie z ustawą, musiały zapaść do końca lutego.

Jak skomentuje Pan stopniowe „łamanie się” koalicji, które chyba zaważyło na całej sprawie likwidacji szkół?


Nie moją rolą jest oceniać radnych. Każdy z nich odpowiada za swoje decyzje. Wiedzieliśmy, że w tym temacie nie będzie mowy o koalicji czy opozycji. Każdy głosował zgodnie z własnym przekonaniem. Mimo tego o koalicję się nie martwię. Mówimy tu o grupie odpowiedzialnych ludzi i paradoksalnie wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy koalicja jest jeszcze mocniejsza, niż była.

Jak wygląda prognoza na przyszłość dla wodzisławskich szkół. Czy miejskie placówki czekają duże cięcia finansowe?

Dzisiaj jestem już po rozmowach ze wszystkimi dyrektorami placówek. Każdy z nich musiał jeszcze raz przeanalizować swój budżet. Większość podeszła do problemu bardzo poważnie, rzeczowo i z tego bardzo się cieszę. Dzisiaj dyrektor szkoły musi być przede wszystkim dobrym menadżerem i czuć się odpowiedzialnym za budżet swojej placówki. Konieczna jest dewiza, że wydatki dostosowujemy do budżetu, a nie odwrotnie. Chcę jednak zaznaczyć, iż osiągane oszczędności nie mogą oznaczać obniżenia oferty edukacyjnej. To dla nas bardzo ważne, aby utrzymać dotychczasowy, wysoki poziom kształcenia. Odczuwam ogromną satysfakcją słysząc, że mamy najlepsze wyniki w delegaturze (ostatnie wyniki egzaminów, wartość dodana, czy ilości laureatów konkursów przedmiotowych w gimnazjach). Analizując możliwości finansowe, mogę powiedzieć, że w tym roku sobie poradzimy. Obawiam się jednak o lata następne.

Dlaczego, jako jedną z form oszczędności, przewiduje się zastąpienie wychowawców świetlic zwykłymi nauczycielami w ramach tak zwanych „dwóch godzin społecznych”. Dzieci na tym nie stracą?

To nie jest takie proste. O tym decydują dyrektorzy, ponieważ to oni najlepiej znają swoje placówki. Z opieki w świetlicy najczęściej korzystają dzieci w wieku 6-10 lat. Nie wyobrażam sobie w tym temacie bardziej radykalnych cięć.  Poprzez wykorzystanie  godzin pozostających do dyspozycji dyrektora można częściowo wspomóc pracę świetlicy. Myślę, że należy coś przy okazji wytłumaczyć. Moje decyzje dotyczą tzw. uwolnienia obwodów szkół, samodzielnej obsługi finansowej placówek, wprowadzenia planowej segregacji odpadów w największych placówkach, dostosowania zatrudnienia do art. 30 KN, zwolnienia emerytów pracujących w szkołach, pozyskiwania środków unijnych i podobnych spraw. Najważniejsze jednak sprawy muszą rozwiązywać sami  dyrektorzy. Każdy z nich jest menadżerem swojej placówki i ja nie chcę i nie powinienem narzucać szczegółowych rozwiązań. Dyrektor musi sam dostosować pracę swojej placówki do swojego budżetu.
                      
Jakieś szczególne nadzieje na najbliższe miesiące?

Przede wszystkim liczę, iż najbliższy okres będzie spokojny. Ważna jest również  przychylność środowiska. Wtedy współpraca jest łatwiejsza i bardziej efektywna. Zdaję sobie sprawę, że na zaufanie trzeba sobie zasłużyć, a biorąc pod uwagę sytuację i problemy, czeka mnie sporo pracy. Wprowadzenie nowych rozwiązań wymaga czasu. Tego samego wymaga również zmiana mentalności niektórych środowisk. W tym temacie widzę już wyraźną poprawę. Wszyscy obserwujemy jak społeczności szkolne starają się pozyskać uczniów. Za tym idzie dbałość o jeszcze lepszą ofertę edukacyjną, propozycje ciekawych rozwiązań. Dla przykładu: to właśnie z inicjatywy dyrektorów przedszkoli po raz pierwszy w mieście organizowana będzie akcja „Lato w przedszkolu”.  Pozwoli ona w miesiącach letnich uruchomić wszystkie przedszkola w mieście, nie tylko te dyżurne. Oczywiście powodzenie tej akcji w dużej mierze zależało będzie od zainteresowania rodziców, ale sam pomysł zabezpieczenia opieki dzieciom w okresie wakacyjnym to bardzo dobry pomysł, a jeśli do tego pozwoli to zwiększyć dochody placówki... to  już w ogóle. Nie pyta pan o inne moje resorty, a szkoda. Sam więc od siebie mogę powiedzieć, że staram się sprostać dużym oczekiwaniom. Obserwując efekty pracy poszczególnych jednostek i wydziałów można te moje starania ocenić. Mam nadzieję, że wynik będzie pozytywny.

Dziękuję za rozmowę.

Krzysztof Swoboda

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (8)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: czajnik
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności22 kwietnia 202411:12

Mieczysław Kieca ponownie prezydentem Wodzisławia Śląskiego

Mieczysław Kieca ponownie prezydentem Wodzisławia Śląskiego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. FB/Mieczysław Kieca
Reklama
Aktualności22 kwietnia 202412:30

WIK porozmawia o Slow City, czyli mieście innowacyjnym

WIK porozmawia o Slow City, czyli mieście innowacyjnym - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
wodzislaw-slaski.pl, fot. Dorota Piecha/UM
Reklama
Reklama
Aktualności22 kwietnia 202419:00

Nowa ulica w Rydułtowach ma już swą nazwę [FOTO]

Nowa ulica w Rydułtowach ma już swą nazwę [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. UM Rydułtowy
Reklama
Aktualności23 kwietnia 202411:35

LPR w akcji w Rydułtowach. Serce pasażera opla zatrzymało się

LPR w akcji w Rydułtowach. Serce pasażera opla zatrzymało się - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Rydułtowy:

Niespokojny wtorkowy poranek w regionie. Na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach lądował śmigłowiec LPR. Choć w internecie i na wielu grupach WhatsApp pojawiła się informacja o potrąceniu, to do niego nie doszło. U pasażera jednego z przejeżdzających ulicą samochodów doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Poszkodowany trafił do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju.

red., fot. FB/Wodzisław Śląski i okolice-Informacje drogowe 24H
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności22 kwietnia 202411:40

Powiatowa Olimpiada będzie nosić imię Tadeusza Skatuły

Powiatowa Olimpiada będzie nosić imię Tadeusza Skatuły - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Aktualności22 kwietnia 202418:38

Nowy autobus w Wodzisławskiej Komunikacji Powiatowej [FOTO]

Nowy autobus w Wodzisławskiej Komunikacji Powiatowej [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Powiat:

Dzisiaj, 22.04., do taboru Wodzisławskiej Komunikacji Autobusowej oficjalnie włączony został kolejny nowoczesny autobus. To Iveco Crossway LowEntry wart 1,2 mln zł. To jednak dopiero początek wzmacniania zasobów powiatowej komunikacji. Już wkrótce na drogi powiatu mają wyjechać kolejne 4 nowe autobusy: 2 o napędzie elektrycznym i 2 hybrydowe, a w perspektywie są kolejne.

Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności23 kwietnia 202413:29

Gmina Godów. Edukacja ekologiczna w przedszkolach [FOTO]

Gmina Godów. Edukacja ekologiczna w przedszkolach [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. FB/Gmina_Godów
Reklama
Aktualności23 kwietnia 202418:25

Czas na wiosenną deratyzację

Czas na wiosenną deratyzację - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
wodzislaw-slaski.pl
Aktualności24 kwietnia 202411:05

Jubilaci świętowali złote i szmaragdowe gody [FOTO]

Jubilaci świętowali złote i szmaragdowe gody [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Wodzisław Śląski:

50 i 55 lat temu obiecali sobie życie na dobre i na złe. Ich wspólna wędrówka trwa do dziś i jest symbolem uczucia, którym od tylu lat siebie darzą. Wczoraj, 23 kwietnia, w Pałacu Dietrichsteinów małżonkowie z radością i niemałym wzruszeniem obchodzili złote i szmaragdowe gody.

wodzislaw-slaski.pl, fot. Dorota Piecha/UM
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.