Nałkowska, Pawlikowska i Mickiewicz

Uczniowie ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych, w powiecie wodzisławskim 1743 osób, zmierzyli się dziś z egzaminem z języka polskiego. Zapytaliśmy maturzystów z Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich, jak sobie poradzili i jakie mają odczucia po egzaminie? - Tematy wypracowania były łatwe. Więcej trudności sprawiły pytania do tekstu o komunikacji – tak mówili po wyjściu z sali.

Tradycyjnie większość maturzystów, jeśli chodzi o dłuższą formę wypowiedzi, wybrała temat związany z prozą. W tym roku dotyczył "Granicy" Zofii Nałkowskiej. Na podstawie fragmentów powieści trzeba było przedstawić obraz Justyny i jej związku z Zenonem w oczach różnych bohaterów. - Przyjemny temat. Nie sprawił mi problemu. Czytałam książkę, nie tak dawno też ją przerabialiśmy – podkreśla zadowolona Ania Starzyczny. Mniej osób zdecydowało się na poezję. Uczniowie musieli porównać podejście do życia na emigracji przedstawione w dwóch wierszach: "Światło w ciemnościach..." Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i "Gdy tu mój trup..." Adama Mickiewicza. - W przypadku poezji zawsze można coś wymyślić. Nie trzeba odwoływać się do znajomości lektur – przyznaje Mateusz Serwa.

Maturzyści zgodnie chwalą tekst, do którego ułożono pytania. Odnosił się on do porozumiewania się między ludźmi: komunikacji werbalnej i niewerbalnej. Został opracowany na podstawie artykułu z Poradnika Psychologicznego Polityki. Trudności sprawiały im jednak już same pytania. - Dotyczyły spraw językowych. Trzeba było na przykład nazwać zabiegi językowe – nie kryją zaskoczenia Salan Alddin, Ada Ceglarek i Dominika Płaczek.

W Zespole Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich maturę z polskiego pisało dziś 284 uczniów. Tylko 48 osób zdecydowała się na poziom rozszerzony. Inaczej będzie jutro, kiedy maturzystom przyjdzie zmierzyć się z matematyką. - Na 284 uczniów aż 135 osób będzie zdawało matematykę na poziomie rozszerzonym – podkreśla z uznaniem dyrektor szkoły, Anna Uherek.

(m)