Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności27 sierpnia 201708:51

Dojrzałe marzenie małego dziecka. 8-letni radlinianin chciał spotkać się z kimś, kto przeżył II wojnę światową

Dojrzałe marzenie małego dziecka. 8-letni radlinianin chciał spotkać się z kimś, kto przeżył II wojnę światową - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
0
Reklama
Radlin:

8-latek z Radlina miał marzenie. Nie chciał tak jak jego koledzy nowej gry na komputer, smartfona czy modnego w ostatnim czasie spinnera. Chciał spotkać się z kimś, kto przeżył II wojnę światową. Poznać historię w taki sposób, jak inni nie mają możliwości. Marzenie trudne do spełnienia, jednak dzięki zawziętości rodziców - udało się. 8-letni Aleks Kaszuba spotkał się z Jerzym Wojciewskim (pseudonim "Strzała"), powstańcem i bohaterem Warszawy. Rozmawiamy z rodziną chłopczyka o tym niezwykłym spotkaniu.

Postanowiliśmy umówić się na spotkanie. Kilka minut przez określoną godziną podjeżdżamy pod wskazane miejsce. Okazuje się, że przy posesji nie ma gdzie zaparkować samochodu. Na szczęście szybko znajdujemy miejsce nieopodal docelowego adresu. Równo o 18.00 naciskamy dzwonek. Czekamy kilka chwil i drzwi otwierają się. U progu wita nas Pan Norbert, ojciec Aleksa oraz sam bohater naszego reportażu. Pojawił się również mały york, który na nasz widok zaczął merdać ogonkiem i próbował zalizać nas na „śmierć”. Przeszliśmy przez jedne i drugie drzwi, potem schodami do góry i u progu powitała nas Pani Joanna. Z uśmiechem na twarzy zaproponowała coś do picia. Kilka minut później otrzymaliśmy to, o co prosiliśmy. Usiedliśmy przy stole. Kiedy już wszystko było gotowe, i chcieliśmy wcisnąć przycisk nagrywania w dyktafonie, mama z niedowierzaniem zapytała. - Czy to dziwne, że 8-latek w taki sposób interesuje się historią? Z pełną odpowiedzialnością odpowiedzieliśmy, że raczej jest to niespotykane.

Zaczęło się 2 lata temu

Rodzice u małego Aleksa interesowanie się historią zaobserwowali, kiedy miał sześć lat. Najpierw zaczął pytać o rodzinę. Akurat tak się złożyło, że dziadek Pani Joanny zginął na wojnie, a Pana Norberta został zamordowany pod Warszawą. – Dopytywał się o szczegóły. Kiedy usłyszał pierwszy raz o Hitlerze, chciał wszystko o nim wiedzieć – opowiadają nam rodzice. Szybko też mały Aleks otrzymał książkę o przywódcy niemieckiego nazizmu. Dostał ją wieczorem, więc nie zdążył się z nią zapoznać. Następny poranek dla mamy Aleksa był zaskakujący. – Syn przybiegł rano i oświadczył „Być może Hitler jeszcze żyje” – relacjonuje nam z uśmiechem na twarzy tamten dzień Pani Joanna.

"Do snu czytaliśmy Hitlera"

- Musieliśmy zaspokoić głód naszego syna. Czytaliśmy mu do snu Hitlera. Później zaczął interesować się żołnierzami Arami Krajowej – opowiadają rodzice. Niestety, babcia Aleksa już zmarła, więc nie mógł wypytać się jej o szczegóły wojny, którą przeżyła. Jednak znalazł sposób na to, jak może dowiedzieć się czegoś więcej. Zaczął odwiedzać sąsiadów, którzy znali jego babcie i wypytywał się ich jak ona wspominała tamten czas. Wiedzę na ten temat zaczął również zgłębiać przeglądając książki, ilustrowane albumy czy filmy.

Wielkie marzenie

Aleks chciał spotkać i porozmawiać się z osobą, która przeżyła II wojnę światową. Prosił o to rodziców ponad rok. Wreszcie się udało. Pan Norbert wraz z synem pojechali do Warszawy. Mają tam rodzinę. Mieszka tam mama Pana Norberta. W tym samym czasie Pani Joanna korzystając z tego, że jej mąż i syn są w stolicy, próbowała zorganizować spotkanie. Najpierw chciała zadzwonić do Muzeum Powstania Warszawskiego, jednak w międzyczasie wymyśliła coś innego. Nawiązała na facebooku kontakt z Marcinem Czaplińskim, warszawskim społecznikiem i miłośnikiem historii, dbającym o pamięć Powstańców. – Myślałam, że nie nic z tego nie wyjdzie, ale musiałam spróbować. Okazało się, że po 15 minutach zostało już umówione spotkanie. Nie mogłam w to uwierzyć – wspomina Pani Joanna.

"Mój syn jest w telewizji"

Ojciec wraz z synem szybko pojechali pod wskazany adres. Tam Aleks spotkał się z Jerzym Wojciewskim. Rozmowa trwała około pół godziny. – Myśleliśmy, że będzie to normalne spotkanie, ku naszemu zdziwieniu sprawą zainteresowała się TVP Warszawa. Syn był w telewizji – opowiadają rodzice. Wtedy też zaczęli dostrzegać, że marzenie ich pociechy nie było zwykłym marzeniem dziecka. TVP dowiedziała się o tym temacie właśnie od Marcina Czaplińskiego, warszawskiego społecznika (materiał TUTAJ).

"Mamo spotkałem najfajniejszego dziadka na świecie"

Krótkie, ale intensywne. Aleks wypytał się powstańca o wszystko. Mógł poznać historię w taki sposób jaki chciał. – Powstaniec opowiadał m.in. o tym, że dostał czterdzieści batów za to, że ukradł cztery ziemniaki, za każdy ziemniak po dziesięć batów. Mało tego, sam to musiał liczyć. Jak się pomylił, zaczynali od nowa – powiedział nam Aleks zapytany o to, co najbardziej utkwiło w jego pamięci. Dodał również, że przede wszystkim podziwia powstańca za wytrwałość. – Spotkanie było bardzo wzruszające. Pan Jerzy przytulił syna i się popłakał. Głos mu zamarł. Był wzruszony tym, że ktoś zainteresował się jego losami. Pierwsze słowa jakie syn wypowiedział dzwoniąc do żony po spotkaniu to: „Mamo spotkałem najfajniejszego dziadka na świecie” – wspomina ojciec. Powstaniec opowiedział chłopczykowi wszystko, od pierwszej walki do czasów współczesnych.

Rodzice szukają dalej

Rodzice nadal poszukują osób, które w taki sposób mogłyby opowiedzieć synowi historię. – Szukamy ludzi, którzy przeżyli II wojnę światową, które mogłyby powspominać tamten czas – podkreśla Pani Joanna. Na pewien trop już natrafili, jest taki ktoś w Rybniku. Rodzice jednak zwracają się z prośbą, również za pośrednictwem redakcji NaszWodzislaw.com. Jeśli zna ktoś taką osobę, która byłaby chętna do rozmowy i mogłaby Aleksowi przytoczyć tamten czas – to może się z nami skontaktować mailowo pod adresem: dawid@naszwodzislaw.com. Przekażemy informację rodzinie.

"Idzie się za dzieckiem, nie przed dzieckiem"

Rodzice w rozmowie z nami przyznają, że nie zmuszają swojego syna do niczego. Podkreślają, że jego wybory mają być w pełni przemyślane i dzięki temu sam określi, co w życiu jest dla niego najważniejsze. Rodzice pomagają swojemu synowi spełniać zamierzenia, jednak do niczego go nie chcą zmuszać. – Moja koleżanka kiedyś mi powiedziała mądre słowa: „Idzie się za dzieckiem, nie przed dzieckiem”, i tego też się trzymamy – kończy Pani Joanna.

Na koniec rozmowy dowiadujemy się, że mały Aleks ma plan. Chce odczucia, i to co zapamiętał ze spotkania przelać na papier – napisze opowiadanie. Być może stanie się to inspiracją dla jego kolegów.

8-latek na co dzień uczy się w Zespole Szkół Sportowych w Radlinie. Rodzice natomiast nie są w żaden sposób związani z historią. Pani Joanna prowadzi własną działalność, Pan Norbert pracuje w jednym z przedsiębiorstw w Raciborzu.

DM

Autor: Dawid Machecki, dawid@naszwodzislaw.com

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kanapkę
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Aktualności22 kwietnia 202411:12

Mieczysław Kieca ponownie prezydentem Wodzisławia Śląskiego

Mieczysław Kieca ponownie prezydentem Wodzisławia Śląskiego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. FB/Mieczysław Kieca
Aktualności21 kwietnia 202414:40

Koleje Śląskie uruchamiają Velo Cug

Koleje Śląskie uruchamiają Velo Cug - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Materiał prasowy
Aktualności21 kwietnia 202414:45

Rusza wielki proces grupy zajmującej się sprzedażą sterydów

Rusza wielki proces grupy zajmującej się sprzedażą sterydów - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
informacja prasowa Prokuratury Okręgowej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności22 kwietnia 202411:40

Powiatowa Olimpiada będzie nosić imię Tadeusza Skatuły

Powiatowa Olimpiada będzie nosić imię Tadeusza Skatuły - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Aktualności22 kwietnia 202418:38

Nowy autobus w Wodzisławskiej Komunikacji Powiatowej [FOTO]

Nowy autobus w Wodzisławskiej Komunikacji Powiatowej [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Powiat:

Dzisiaj, 22.04., do taboru Wodzisławskiej Komunikacji Autobusowej oficjalnie włączony został kolejny nowoczesny autobus. To Iveco Crossway LowEntry wart 1,2 mln zł. To jednak dopiero początek wzmacniania zasobów powiatowej komunikacji. Już wkrótce na drogi powiatu mają wyjechać kolejne 4 nowe autobusy: 2 o napędzie elektrycznym i 2 hybrydowe, a w perspektywie są kolejne.

Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Aktualności23 kwietnia 202410:27

O ideologii Slow City w Wodzisławiu Śląskim

O ideologii Slow City w Wodzisławiu Śląskim - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. FB/Miasto Wodzisław Śląski
Reklama
Aktualności23 kwietnia 202410:45

Dzień Pacjenta Szpitala Powiatowego już wkrótce

Dzień Pacjenta Szpitala Powiatowego już wkrótce - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim
Reklama
Reklama
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.