Nie ma pasów, bo zawiodła komunikacja
Radna Urszula Hajto od dwóch lat wnioskuje, by przy ulicy Raciborskiej 22 w Rydułtowach powstało przejście dla pieszych. Dziś na sesji rady miasta ponowiła prośbę. – Wydawało się nam, że chodzi o inne przejście. Zawiodła komunikacja między radą a urzędem– odpowiedziała burmistrz Kornelia Newy.
- W tym miejscu jest przystanek autobusowy. Osoby, które chcą przedostać się na drugą stronę ulicy, są narażone na niebezpieczeństwo. Rok remu doszło tam do wypadku śmiertelnego – mówi radna Urszula Hajto o sytuacji mieszkańców ulicy Raciborskiej, w rejonie domu nr 22. - Drogą przejeżdża mnóstwo samochodów. Wiem, bo liczyłam. W ciągu minuty około 30 pojazdów – wyjaśnia radna.
Droga nr 935 podlega Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Katowicach i to on decyduje, czy przejście dla pieszych powstanie, czy nie. Problem w tym, że Urząd Miasta w Rydułtowach zwrócił się do ZDW namalowanie pasów, ale... w innym miejscu. - Nam się wydawało, że Pani chodzi o przejście przy Zakładzie Gospodarki Komunalnej. To miejsce wskazaliśmy zarządowi i przejście powstało – wyjaśnia burmistrz Kornelia Newy. - Zawiodła komunikacja między nami – podkreśliła. W tej sytuacji realizacja zadania będzie możliwa dopiero w przyszłym roku.
- W naszym odczuciu radnej chodziło o zupełnie inne miejsce. W żadnym pisemnym dokumencie pnie było mowy o ulicy Raciborskiej 22 – powiedziała po zakończeniu sesji burmistrz Newy.
MaS
Komentarze (0)
Dodaj komentarz