Balcer: prezydent postąpił nieładnie
Radny Marian Balcer ma pretensje do prezydenta Mieczysława Kiecy. Radnemu nie podoba się, że treść raportu, który wypracował zespół ds. racjonalizacji sieci szkół i przedszkoli w Wodzisławiu, poznał dopiero za pośrednictwem mediów. - Jestem zbulwersowany! Oczekuję wyjaśnień na sesji – mówi radny.
Radny Marian Balcer przekonuje, że zarówno on, jaki i inni radni, wielokrotnie sygnalizowali, że chcą poznać treść raportu, który wypracował zespół ds. racjonalizacji sieci szkół i przedszkoli w Wodzisławiu. - Pytałem na sesjach i komisjach. Wszystko na nic. O tym, które szkoły i przedszkola mogą zostać zlikwidowane, dowiedziałem się mediów – mówi z oburzeniem radny.
Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydent Mieczysław Kieca przekazał dokument swojemu zastępcy, wiceprezydentowi Eugeniuszowi Ogrodnikowi dopiero po wyborach. Zrobił to 15 grudnia podczas zwołanej konferencji prasowej. Tymczasem radny Marian Balcer uważa, że radni powinni dowiedzieć się o tym, co jest w raporcie, wcześniej. W dodatku nie od dziennikarzy, ale od prezydenta. - To nie jest w porządku. Pan prezydent zachował się nieładnie. Będę prosił przewodniczącego Grabowieckiego, żeby ujawnił raport na sesji. Nie uważam, że przewodniczący jest wobec mnie w opozycji. Wierzę, że wszystko zostanie wyjaśnione – podkreśla radny Balcer. - Mieszkańcy pytali mnie o szkoły i przedszkola, a ja nie mogłem im odpowiedzieć. Bo nie wiedziałem - dodaje.
Problemu nie zauważa rzecznik Urzędu Miasta, Barbara Chrobok. - Wszystkie osoby, które wystąpiły na piśmie z prośbą o udostępnienie raportu, między innymi była radna Danuta Hajok, otrzymały go – zapewnia rzecznik. - W tej chwili raport jest w rękach wiceprezydenta Ogrodnika i myślę, że jeśli ktoś z grona radnych będzie chciał mieć wgląd do dokumentu, to nie będzie z tym żadnego problemu – podsumowuje.
MaS
Komentarze (4)
Dodaj komentarz