Sprzątaczki i pracownicy biurowi na czasie
W ostatnich miesiącach w Wodzisławiu przybyło ofert pracy, więc stopa bezrobocia nieznacznie spadła. Kobiety pytają głównie o pracę biurową, z kolei mężczyzn najbardziej interesuje praca na budowie. – Bardzo szybko zajmowane są też ofery pracy dla sprzątaczek – mówi Grażyna Ostrowska z PUP w Wodzisławiu.
W ciągu ostatnich miesięcy bezrobocie w Wodzisławiu nieznacznie, jednak za sprawą ofert pracy sezonowej spada. - W tym roku mieliśmy tendencję wzrostowo- spadkową. Stopa bezrobocia w styczniu wynosiła 10,9 %. Przez kilka miesięcy zwiększała się, aż do maja, kiedy rozpoczęły się poszukiwania pracowników sezonowych – wyjaśnia Grażyna Ostrowska, kierownik referatu pośrednictwa pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Wodzisławiu. W lipcu stopa bezrobocia spadła do 9,6%. Obecnie w urzędzie zarejestrowanych jest 4572 osób.
Jakie stanowiska cieszą się największym zainteresowaniem? - Najczęściej pytają nas o pracę biurową, która nie wymaga żadnych dodatkowych umiejętności. Poszukują jej głównie osoby z wykształceniem średnim oraz wyższym – mówi Ostrowska. Niestety, takich ofert pracy jest niewiele i jeśli tylko się pojawią, to równie szybko są podejmowane.
Pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy obserwują również popyt na oferty dla przedawców, robotników i sprzątaczek. - Zainteresowane stanowiskiem sprzątaczek są nie tylko osoby z wykształceniem podstawowym. Zdarza się, że podejmują ją ludzie po szkole średniej – zapewnia kierownik referatu pośrednictwa pracy.
Najtrudniej znaleźć osoby do wykonywania zawodów wymagających uprawnień. - Chodzi o kierowników budowy, fizjoterapeutów czy masażystów. Ostatnio poszukiwaliśmy rzeźnika i był z tym nie lada problem – mówi Ostrowska. Wiele zależy również od tego, w jaki sposób przyszły pracodawca określi swoje oczekiwania i co będzie w stanie zaoferować swojemu potencjalnemu podwładnemu. - Przykładowo łatwiej znaleźć pracownika, jeśli pracodawca zadeklaruje, że opłaci jego badania – tłumaczy kierownik.
Na chwilę obecną w pośredniaku jest 78 ofert pracy, w tym jedna dla osoby niepełnosprawnej i 4 oferty subwencjonowane. - Trudno mówić o tym, czy więcej ofert jest dla kobiet czy mężczyzn – twierdzi Ostrowska i dodaje, że w poszukiwaniu pracy, bardziej od wykształcenia i płci, liczą się cechy osobowości, potrzebne do podjęcia danego stanowiska.
MaS
Komentarze (0)
Dodaj komentarz