Radni powiatu na lekcji chemii
Członkowie powiatowej komisji edukacji, kultury i sportu oceniali dziś funkcjonowanie odziałów integracyjnych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu. - To jedyna szkoła ponadgimnazjalna w naszym powiecie, w której powstały takie oddziały – podkreślała naczelnik Edyta Glenc.
Działające od trzech lat w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Wodzisławiu klasy integracyjne sprawdzają się bardzo dobrze – tak ocenili członkowie powiatowej komisji edukacji, kultury i sportu, którzy wspólnie z uczniami klasy drugiej o profilu humanistycznym uczestniczyli w lekcji chemii. Do tej klasy uczęszcza trzech niepełnoprawnych uczniów. Lekcja różni się tylko tym, że prowadzi ją nie jedna, a dwie osoby. Drugi nauczyciel, tak zwany wspomagający, siedzi w pobliżu osób niepełnosprawnych i pomaga im w razie potrzeby. - Integracja to nie tylko nauczyciele, ale przede wszystkim uczniowie. Wszyscy, zarówno uzdrowi, jak i niepełnosprawni, wybrali klasę integracyjną dobrowolnie. Uczą się przede wszystkim akceptacji – mówi dyrektor szkoły, Anna Białek.
Aby stworzyć w szkole odział integracyjny, trzeba spełnić kilka warunków. Budynek szkoły nie może stwarzać uczniom barier architektonicznych, liczba uczniów w klasie integracyjnej musi mieścić się w przedziale15-20, w tym może do niej uczęszczać od 3 do 5 osób niepełnosprawnych. - Te warunki udało się spełnić w drugiej i trzeciej klasie liceum. W tym roku szkolnym było tylko dwóch chętnych, więc powstał nie oddział, tylko klasa integracyjna – wyjaśnia naczelnik wydziały oświaty, Edyta Glenc.
Korzystając z okazji, że radni powiatu zorganizowali obrady komisji w budynku szkoły, dyrektor Anna Białek zasugerowała, że w obiekcie niezbędna jest nowa sala gimnastyczna. - To jest chyba jedyny minus tej szkoły – przekonywała dyrektor. - Uczniowie muszą ćwiczyć na korytarzu, ponieważ wymiary obecnej sali są zupełnie oderwane od naszych potrzeb. Jako szkoła integracyjna moglibyśmy przeznaczyć tę salę dla uczniów niepełnosprawnych – dodała.
- Zbliża się koniec kadencji i nie wiadomo jaki będzie skład komisji po wyborach, dlatego w tej chwili nie możemy podejmować żadnych wiążących decyzji – odpowiedziała jej przewodnicząca komisji, Bożena Rączka. Jej zdaniem, bez względu na rozstrzygnięcia wyborcze są duże szanse, że radni zajmą się tym tematem.
MaS
Komentarze (0)
Dodaj komentarz