Ból w krzyżu - kręgosłup domaga się twojego zainteresowania. Możesz sobie pomóc
Czworo na pięciu z nas skarży się na ból pleców. Jeżeli ten ból będzie bagatelizowany, urośnie do rangi problemu społecznego. Warto zatem skonsultować się z lekarzem - i warto popracować nad samym sobą, a ból w krzyżu minie.
Ból kręgosłupa stanowi najczęstszy objaw zaburzenia narządu ruchu, natomiast 80 procent populacji, przynajmniej raz w roku, odczuwa ból pleców. Tak wynika z opracowania "Jakość życia pacjentów z zespołami bólowymi odcinka lędźwiowego kręgosłupa". Nie tylko osoby, wykonujące pracę biurową, zatrudnione w handlu czy na placu budowy, skarżą się na ból pleców. Seniorów oraz uczniów ten problem również dotyka. Ból w krzyżu to już prawie problem społeczny.
Najczęstsze przyczyny bólu pleców
Na ból krzyża najczęściej zwracamy uwagę dopiero, gdy ten nie ustępuje przez kilka dni, jednocześnie się nasilając. Lepiej jednak zapobiegać niż leczyć. Najpierw należy poznać źródła bólu, pojawiającego się w lędźwiowym odcinku kręgosłupa, w karku i szyi. Te zazwyczaj są wieloczynnikowe. Najczęstsze przyczyny bólu pleców:
- ciężka praca fizyczna (w tym podnoszenie przedmiotów, dźwiganie i przenoszenie ciężarów),
- siedzenie zbyt długo w nieodpowiedniej, tej samej pozycji,
- wady postawy, np. skolioza,
- brak ruchu,
- nieprawidłowa pozycja w czasie snu,
- schorzenia, mogące przyczynić się do wystąpienia dolegliwości bólowych, np. zapalenie woreczka żółciowego, półpasiec,
- otyłość,
- stres.
Przeciążeniowy ból pleców kontra zapalny ból pleców
Ból kręgosłupa przeważnie jest efektem fizycznego przeciążenia, jednakże w jednym na 33 przypadki okazuje się, że to nie jest zwyczajny ból w krzyżu, lecz zapalny. Te dwa rodzaje bólów można odróżnić. Standardowo, ból pleców nasila się po wysiłku fizycznym, ale ustępuje po odpoczynku. Ból zapalny nie mija po wypoczynku, lecz przybiera na sile. Jest bólem przewlekłym, trwającym tygodniami. Zwykły, a więc przeciążeniowy ból, nie dokucza podczas snu. Tymczasem ból zapalny nie daje zasnąć, natomiast po zaśnięciu człowiek się budzi, ponieważ odczuwa tak silny ból. Jeśli po przebudzeniu bolą stawy (które z czasem na swój sposób w ciągu dnia powrócą do normy), to prawdopodobnie mamy do czynienia z zapalnym bólem pleców.
Ból kręgosłupa - jak sobie z nim radzić
Nie wolno nam odwracać się plecami do kwestii bólu pleców, gdyż nieleczony może dać początek innym problemom zdrowotnym, przykładowo - prowadzić do kłopotów z chodzeniem, gdy dają się we znaki bóle bioder oraz kolan. Warto zacząć od prozaicznej, wydawałoby się, sprawy: umiejętnego podnoszenia ciężarów. Robimy to w lekkim rozkroku, na ugiętych kolanach, a potem, już trzymając ciężar, wolno się prostujemy. Wyprofilowane krzesło, z kilkupoziomową regulacją wysokości siedziska i regulowanym kątem nachylenia oparcia, również ma znaczenie. Zbawienna okazuje się gimnastyka albo ruch na świeżym powietrzu. Rzecz nie w tym, aby codziennie pokonywać kilkukilometrowe dystanse lub każdego dnia odwiedzać siłownię, lecz w tym, aby się rozruszać i czynić to konsekwentnie.
Wizyta u specjalisty jest nie tyle wskazana, ile konieczna, ale czekając na konsultację lekarską, trzeba pomóc sobie samemu. W aptece jest szeroki wybór lekarstw przeciwbólowych. Nie zawsze ich działanie jest równie skuteczne. Jedni twierdzą, iż dany lek nie zwalcza bólu. Inni nie są zadowoleni z długiego czasu, który musi upłynąć, żeby ból minął. Jest jednak lekarstwo, które spełnia oczekiwania i jednych, i drugich, użytkowników. To Ketonal, lek na ból, w postaci kapsułek bądź żelu. Jest to lekarstwo, działające przeciwbólowo, ale także przeciwzapalnie. Rozprawia się z bólami różnorodnego pochodzenia. Zwalcza m.in. ból pleców, bóle głowy, bóle mięśniowe oraz kostno-stawowe.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz