Pszów: Sceny jak z filmu! Sterroryzował małżeństwo i ukradł im samochód
Mężczyzna sterroryzował młode małżeństwo przedmiotem przypominającym broń palną a następnie skradł im samochód. Jeszcze tego samego dnia, 35-latek został zatrzymany przez wodzisławskich policjantów. Prokurator zastosował wobec napastnika dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
W sobotę przed godziną 17.00 do dyżurnego zadzwonił mężczyzna, mówiąc, że skradziono mu samochód i zaatakowano jego żonę. Sprawca miał mieć broń i odjechać w nieznanym kierunku. Do zdarzenia doszło na parkingu przy ulicy Księcia Witolda w Pszowie. Jak ustalili policjanci, młode małżeństwo przygotowywało swoje auto na wyjazd.
Gdy kobieta robiła porządki w samochodzie, zaczepił ją jakiś mężczyzna, ale po chwili odszedł. Wróciła do domu i opowiedziała o tym mężowi. Gdy ponownie zeszła po coś do auta, mężczyzna wrócił i rzucił się na nią krzycząc żeby dawała kluczyki z samochodu. Całą sytuację przez okno widział mąż kobiety, który zbiegł na dół i odepchnął oprawcę. Wtedy ten podniósł się i przyłożył mu do głowy przedmiot przypominający broń palną żądając kluczyków. Gdy kobieta dała je napastnikowi, ten wsiadł do ich pojazdu i odjechał.
Małżonkowie od razu powiadomili policję i podali rysopis sprawcy. Samochód znaleziono porzucony niedaleko miejsca zdarzenia, ale w środku nikogo nie było. Po dwóch godzinach od napadu na rodzinę sprawca był już w rękach wodzisławskich policjantów. 35-latek został zatrzymany nieopodal swojego domu. Znaleziono przy nim broń pneumatyczną i kluczki z pojazdu.
Wczoraj decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma też nie zbliżać się do pokrzywdzonych. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Komentarze (2)