Autobus pełen ludzi i... kierowcy bez odpoczynku. W Godowie zatrzymano litewskiego przewoźnika
Pojazd był prowadzony przez dwóch kierowców. Po analizie okazanych do kontroli wykresówek stwierdzono, że 5 sierpnia o godz. 5:00 obaj kierowcy powinni byli rozpocząć odpoczynek tygodniowy w wymiarze min. 24 godzin, jednak tego nie uczynili.
Po wstępnej ocenie naruszeń, ze względu na dobro podróżujących, autokar z pasażerami odeskortowano na pobliski parking usytuowany na MOP Mszana, wyposażony m.in. w infrastrukturę sanitarną, motel i restaurację. Tam przeprowadzono szczegółową kontrolę. Stwierdzono dwukrotne skrócenie tygodniowego czasu odpoczynku. W pierwszym przypadku było to skrócenie odpoczynku tygodniowego przez każdego z kierowców o 11 godzin, a w drugim o 13 godzin i 15 minut.
Aby kierowcy mogli odpocząć, litewski przewoźnik na własny koszt zorganizował inny autobus, który zabrał pasażerów w dalszą drogę. Musiał też wpłacić 4 800 zł. kaucji na poczet kary za stwierdzone naruszenia. Nie obeszło się bez mandatów na kierowców – łącznie zapłacili oni 2 500 zł., a jeden z nich, kierujący w momencie zatrzymania do kontroli otrzymał też mandat 200 zł. za przekroczenie prędkości o 40 km/h (w miejscu kontroli obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h, a w chwili zatrzymania do kontroli tachograf zarejestrował na wykresówce kierowcy prędkość 100 km/h).
Komentarze (3)
Dodaj komentarz