Nowe odkrycia archeologiczne

Od tygodnia w południowo wschodniej części Rynku wodzisławskiego oraz na ulicy Piłsudzkiego prowadzone są badania archeologiczne, które związane są z budową nowego łącza centralnego ogrzewania.Podczas prac odkryto wiele cennych zabytków pochodzących z okresu średniowiecza i czasów nowożytnych.
Z odkrytych wyrobów ceramicznych na uwagę zasługuje mała, gliniana figurka warującego psa - doga, który zdobił niegdyś jedno z ekskluzywnych naczyń zastawy pochodzącej z XVIII w.
Ciekawym znaleziskiem, wydobytym przy wejściu do kamienicy Rynek 27 (w okresie międzywojennym mieścił się tutaj hotel Piast), okazała się pamiątka z okresu II wojny światowej w postaci niemieckiego hełmu typu M-42. Zabytek jest dość mocno skorodowany, ale w niektórych miejscach ma zachowaną oryginalną farbę. Należy przypuszczać, że został on porzucony w marcu 1945 r. kiedy hitlerowcy zostali wyparci z Wodzisławia.
Najcenniejszym odkryciem są jednak pozostałości architektury dawnego Wodzisławia. W czasie prac odkryto fragment fundamentu kamienicy i sklepienia piwnicznego. Obiekt ten zwany był niegdyś „Domem rządu” i wraz z drugą przyrynkową kamienicą, browarem należała do dawnego dominium wodzisławskiego, której centralną część stanowił pałac.
Fundatorem kompleksu zabudowy był ówczesny właściciel państwa stanowego Guidobald Josef von Dietrichstein (1717-1772) i jego żona Maria Gabriela Henkel von Donnersmarck (1719-1747), a twórcą wybitny morawski architekt Franciszek Anton Grimm.
Fundament został odkryty naprzeciw kamienicy Rynek 30, gdzie swą siedzibę ma instytucja finansowa i restauracja MacGaś. Korona fundamentu spoczywała dość płytko 40 cm poniżej współczesnej nawierzchni rynku. Fundament wzniesiony został z cegieł oraz dopasowanego kamienia piaskowcowego.
Kamienica była drugim pod względem rangi obiektem powstałym w Wodzisławiu w poł. XVIII w. Jej twórca działał pod wyraźnym wpływem francuskiego baroku klasycyzującego. Budowla wzniesiona została na planie prostokąta o wymiarach 33,10x12,2, m. Był to obiekt piętrowy, jedenastoosiowy, z dwoma wejściami, usytuowanymi symetrycznie. Kamienica ta obecnie nie istnieje i znana jest tylko ze źródeł archiwalnych pochodzących z lat 20. i 30. XX w., przedstawiających ją jako budowlę częściowo przekształconą, ale noszącą, podobnie jak pałac, wyraźne cechy baroku klasycyzującego.
Powstanie kamienicy wiąże się z nową koncepcją obiektu rezydencjonalnego, jakim był pałac, w którym, w przeciwieństwie do starego zamku, nie było już miejsca na sprawy administracyjne. Wymusiło to zbudowanie oddzielnego budynku związanego z zarządzaniem dominium.
W kamienicy znajdowała się siedziba kolegium sądowego i administracyjnego oraz mieszkania urzędników. Jego ranga zmniejszyła się wraz z wprowadzeniem ordynacji dla miast w 1808 r. i związanej z nią reformy sądownictwa. Miasto w tym okresie otrzymało osobny sąd miejski, na którego siedzibę przeznaczono sekularyzowany w 1810 roku klasztor franciszkanów.
Kamienica ta na początku XX wieku została zakupiona przez Józefa Guzego, który był rzeźnikiem. Ostatecznie została zniszczona podczas działań wojennych w 1945 r. i rozebrana w 1948 r. Dziś jedynie stare plany i fotografie oraz prace wykopaliskowe potwierdzają jej istnienie. Piwnice tej zabudowy sięgają przynajmniej 3 metrów poniżej współczesnej nawierzchni wodzisławskiego Rynku i czekają na swego odkrywcę.
UM Wodzisław Śl.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz