Reklama

Najnowsze wiadomości

Kultura i Edukacja22 kwietnia 201308:59

Sprawozdanie z działalności Konfraterni Rycerskiej Sua Sponte za rok 2012

Sprawozdanie z działalności Konfraterni Rycerskiej Sua Sponte za rok 2012 - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
1
Reklama
Wodzisław Śląski:

Rok Pański 2013 Konfraternia rozpoczęła już w lutym, kiedy to w dzień po wspomnieniu św. Błażeja Męczennika (4 luty) stawiliśmy się na balu Księżniczki Laury organizowanym przez fundację „Mam Marzenie” w pałacu w Kończycach Małych.

Kolejny pokaz miał miejsce dopiero w dniu św. Stanisława Kaźmierczyka (5 maja), kiedy to przez cały dzień urozmaicaliśmy swymi występami wesele w Krzanowicach, dodając mu wielce średniowiecznego uroku. Niedługo później bo w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego (20 maja) od świtu do zmierzchu pomagaliśmy Halabardnikom z Katowic musztrować nowych rekrutów i bawić gawiedź, która zjechała tam na wielki jarmark pod tamtejszy pałac. Ostatni pokaz miał miejsce w dniu świętego Alojzego Gonzagi (21 czerwca) na pszowskich działkach – podczas festynu organizowanego przez Sekcję Osób Niepełnosprawnych działającą w ramach Towarzystwa Przyjaciół Pszowa. Na koniec uwagę zwrócić należy, że braliśmy takożli udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej w pałacu w Tarnowicach (najstarsza dzielnica Tarnowskich Gór), skąd przywieźliśmy doskonałe imaginacje naszych Dam i Rycerzy. Miało to miejsce w dniu wspomnienia św Piotra Chanela (28 kwietnia).
    
Mała ilość pokazów pozwoliła nam bardziej skupić się na innych aspektach naszej działalności, m.in. na wyjazdach turniejowych. I tak, sezon rozpoczęliśmy jak co roku kameralnie, naszymi urodzinami, które odprawialiśmy w dniu św. Anzelma (21 kwietnia). Zaś pierwszym poważnym wyjazdem zbrojnym był Turniej o Skarb Świętosława w Świętochłowicach, który rozpoczął się na dwa dni przed Zesłaniem Ducha Świętego (25 maja), które to największym świętem rycerstwa chrześcijańskiego jest. I tak być może owy Duch Święty ramię Marcina w onym turnieju darem męstwa natchnął, gdyż drugie miejsce na nim zajął, i tylko w ostatniej walce uległ. W tydzień później, tuż przed uroczystością Najświętszej Trójcy (2 czerwca) znowuż stawaliśmy w szranki na turnieju w Chorzowie. Miesiąc potem, na turnieju w Rabsztynie w dniu wspomnienia błogosławionej Teresy Ledóchowskiej (7 lipca) kolejny raz daliśmy znać o sile zbrojnego ramienia Konfraterni, kiedy to nasz podskarbi Przemko stawał w drużynowym boju wespół z zaprzyjaźnionymi rycerzami żywieckimi oraz sławkowskimi i wspólnie zmogli wszystkich przeciwników pierwsze miejsce zajmując. Cały tydzień następujący po owym turnieju poświęcony był wyjazdowi na bitwę pod Grunwaldem, gdzie jak zwykle stawaliśmy w szranki po stronie Krzyżaków, w ramach Chorągwi Zachodniopomorskiej księcia Kazimierza, zwanej także Śląsko-Pomorską, z racji niezmiernie dużej liczby Ślązaków w jej szeregach. Jak pokazuje historia, Krzyżacy tę bitwę przegrali. Jeszcze w tym samym miesiącu, w dniu wspomnienia św. Serbeliusza Makhluf (28 lipca) uczestniczyliśmy w zmaganiach na zamku w Siewierzu. Tydzień później, w dniu św. Jana Marii Vianneya (4 sierpnia) gościliśmy przez trzy dni na zamku w Ogrodzieńcu. W kolejnym tygodniu stawaliśmy w szranki na zamku w Lipowcu, który to turniej szczególnie zapadł nam w pamięć. Na nim Przemko zyskał czwarte miejsce w turnieju łuczniczym, Justyna zaś była jedyną niewiastą, która przeszła eliminacje w tych zmaganiach. Na uwagę zasługuje fakt, iż jedną z konkurencji było łucznictwo konne, na dowolnym wierzchowcu – z racji braku koni, Przemko strzelał z grzbietu... Namiestnika Marcina. Na osobną pochwałę zasługuje paź Tomek, który zwyciężył w biegu Damy i Rycerza, wespół z poznaną na owym turnieju niewiastą z Chorągwi Żywieckiej. Po chwilowej przerwie we wrześniu wróciliśmy do wyjazdów, najpierw goszcząc na turnieju z okazji 15-lecia istnienia Załogi Grodu Raciborskiego w Bieńkowicach, który miał miejsce w dniu św. Teresy od Dzieciątka Jezus (1 września). Jeszcze w listopadzie dane nam było gościć na podobnym zjeździe, tym razem w dniu św. Leona Wielkiego (10 listopada) w Krakowie, z inicjatywy Krakowskiej Chorągwi Nadwornej. Sezon kończyliśmy tydzień później, na dzień przed wspomnieniem św. Elżbiety Węgierskiej (16 listopada) na manewrach bojowych w Siedlcu Janowskim.
    
Całkowicie osobnym punktem naszych działań było zaangażowanie się w ratowanie i promocję wodzisławskiej Baszty Rycerskiej. W listopadzie anno domini 2011 ruszyła po wielu latach jej odbudowa. Obecnie jej stan już nie grozi zawaleniem, a któż lepiej zaopiekuje się takim zabytkiem jeśli nie rycerze? Utworzyliśmy więc własne stowarzyszenie o nazwie BASZTA, a to pozwoliło nawiązać nam współpracę z wodzisławskim magistratem. Obecnie jesteśmy dzierżawcami Wieży Romantycznej. Z istotnych działań zeszłorocznych musimy wymienić festyn rycerski pod basztą, na którym było około 800 osób. Rozpoczynał się Mszą Świętą w intencji zabytku, a następnie prezentowaliśmy pokazy walk, tańców rzemiosł i innych sztuk średniowiecznych przez cały dzień. Oczywiście nasze nowe działania nie kończą naszej współpracy z Towarzystwem Przyjaciół Pszowa, a wręcz liczymy że oba stowarzyszenia będą miały w przyszłości możliwość podjęcia owocnej współpracy.

www.facebook.com/StowarzyszenieBaszta

Jeśli ktoś chciałby wstąpić do bractwa rycerskiego, to prosimy o kontakt na maila:krssponte@gmail.com

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: pizzę
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Sport4 maja 202523:39

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Region:

Majówka na boiskach w regionie obfitowała w wiele ciekawych piłkarskich pojedynków. Grały ekipy od II ligi do C klasy Podokręgów Racibórz i Rybnik. Sprawdź, jak poradziła sobie drużyna, której kibicujesz.

(greh)
Reklama
Reklama
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.