Siatkówka. Porażka kadetek, wygrana seniorek

Pierwsze do boju w tym sezonie przystąpiły kadetki pod wodzą trenera Andrzeja Szruby. To bardzo młoda ekipa, będąca dopiero na etapie budowy i zgrywania, dla której ten sezon ma być czasem intensywnej nauki. Dało się to zauważyć w pierwszym meczu sezonu, w którym w piątek, 7 października srogiej lekcji naszej ekipie udzieliły zawodniczki JKS SMS Jastrzębie. W pierwszej partii trema mocno spętała nogi wodzisławiankom, ale, w miarę upływu czasu, siatkarki ZORZY pokazywały, że drzemie w nich spory potencjał, który ciężką pracą będzie można przekuć w dobre wyniki. Zatem, pierwsze koty za płoty. Nie ma co rozpaczać, tylko ostro trenować, a efekty przyjdą jeszcze w tym sezonie.

Mistrzostwa Śląska kadetek, II liga juniorek młodszych, gr. A

JKS SMS Jastrzębie II – MKS ZORZA Wodzisław Śląski 3:0 (25:6, 25:16, 25:19).

O wiele ciekawiej i z dużo lepszym efektem wystartowały seniorki. Wodzisławianki, pod wodzą nowego trenera, Jana Papszuna, podejmowały w sobotę, 8 października, nieobliczalną ekipę UKS Blachownia. Scenariusz każdego z setów wyglądał bardzo podobnie: lepiej zaczynały przyjezdne i budowały sobie trzy, cztery punkty przewagi. Siatkarki ZORZY goniły rywalki i jeszcze przed dziesiątym punktem wynik się wyrównywał, a w okolicy połowy seta, podopieczne trenera Papszuna wrzucały nagle wyższy bieg i rywalki nie były w stanie nadążyć za rozpędzonymi wodzisławiankami. Jedynie w ostatnim secie pojedynku, gospodynie, uspokojone wysokim prowadzeniem, pozwoliły sobie na chwilę rozluźnienia w końcówce i dały się podejść na jeden punkt, ale po przerwie złapały swój rytm i po godzinie z małym okładem mogły się cieszyć wraz ze swoimi kibiacmi ze zwycięskiego otwarcia sezonu. O kibicach trzeba wspomnieć również w kontekście fantastycznej atmosfery na trybunach. Już dawno hala na Wilchwach nie słyszała tak donośnego, motywującego, sportowego dopingu. Wodzisławscy fani rywalizowali na równi ze swoimi ulubienicami, tyle, że w pojedynku na świetny doping. Mieli równie wspaniałych przeciwników, z sekcją perkusyjną z Blachowni. Obie grupy fanów siedziały koło siebie, co nie jest częste na sportowych arenach, a co jeszcze rzadsze, obie frakcje bardzo dobrze się uzupełniały i pomogły w stworzeniu prawdziwie sportowego widowiska.

II Liga Śląska kobiet

MKS ZORZA Wodzisław Śląski – UKS Blachownia 3:0 (25:15, 25:16, 25:20)

MKS ZORZA: Patrycja Grabowska (kapitan), Marta Molęda, Monika Baran, Monica Chojnacka, Kamila Kąsik, Wiktoria Melska, Agata Czyżak (libero), Paulina Kucal, Klaudia Przyczka, Magda Katryniok, Agata Fizia, Diana Shtykh, Paulina Stabla, Anna Szkudlarek (libero). Trener: Jan Papszun