Które dzielnice zalegają z podatkami?
Przy ustalaniu budżetów rad dzielnic w Wodzisławiu często pada zarzut, że dana dzielnica odprowadza do miejskiej kasy duże podatki, a w zamian niezasłużenie otrzymuje grosze. Stąd pomysł przewodniczącego Jana Grabowieckiego by sprawdzić, które dzielnice płacą najwięcej, a które z płatnościami zalegają?
Uczestnicy czwartkowej komisji budżetu usłyszeli o stanie zadłużenia osób fizycznych, prawnych oraz instytucji i organizacji wobec miasta. Dowiedzieli się, że tylko na dzień 15 marca tego roku zaległości podatkowe (m.in podatek od nieruchomości, od środków transportowych, rolny, leśny czy od posiadania psa) wynoszą prawie 4,9 mln zł. - Zaległości są duże, podczas gdy my dajemy radom dzielnic środki w pełnych kwotach. Może by je ukrócić o zaległości, bo przecież wydajemy pieniądze, które do nas nie trafiły. Ale najpierw musielibyśmy posiadać wykaz zaległości – stwierdził przewodniczący RM, Jan Grabowiecki. Wtórował mu przewodniczący komisji budżetu, Janusz Wyleżych: - Taki wykaz pokaże nam, które dzielnice zalegają z podatkami najbardziej - stwierdził.
Odpowiedzi udzielił naczelnik wydziału finansowo- budżetowego, Jacek Matyja. Jego zdaniem sprawa nie jest taka prosta. Jeśli system nie będzie w stanie wygenerować wykazu, to czy jest sens, by sporządzał go urzędnik, który musiałby poświęcić temu zadaniu wiele czasu. - Boje się, że jeśli poznamy zadłużenie poszczególnych dzielnic, w efekcie zaczniemy dyskusję o tym, co się komu należy, a co nie – dodał z kolei skarbnik miasta, Tadeusz Bednorz.
(m)
Komentarze (5)
Dodaj komentarz