Nowy rekord na Mancie. Trasa jak z Wodzisławia do Aten

W ramach kolejnej edycji 24-godzinnego maratonu pływackiego odbywającego się na pływalni Manta, setki zawodników dołożyły swoją cegiełkę aby wesprzeć tegoroczny cel akcji, którym było zebranie funduszy dla dzieci dotkniętych chorobami układu oddechowego, w tym mukowiscydozą czy astmą oskrzelową.
Wydarzenie otworzył prezydent Wodzisławia Śląskiego, Mieczysław Kieca, który – jak co roku – wystartował jako pierwszy, dokładając swój wkład do łącznej puli. Warto zaznaczyć, że jeszcze przed uroczystym otwarciem maratonu na terenie pływalni, w pełnej gotowości czekało ponad stu zawodników a wysoka frekwencja utrzymywała się przez cały czas trwania akcji. Poza dziesiątkami zwykłych ludzi dobrego serca zjawiły się także zorganizowane grupy, w tym chociażby wspierający pływalnię ze Stacji Ratownictwa Górniczego KWK Marcel, Aligatory czy podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rudach.
Warto wyróżnić najmłodszych uczestników maratonu – dzieci i nastolatków. Pięcioletni Wojtek pokonał imponujący dystans trzech kilometrów a jedenastoletnie Magda i Wiktoria przepłynęły po 13 kilometrów, dokładając razem 26 km do łącznej puli kilometrów.
Wiemy też, że podczas tegorocznej edycji maratonu pływackiego został ustanowiony imponujący rekord: łącznie pływacy pokonali dystans 1,748 kilometrów i 750 metrów. Aby dobrze zobrazować odległość, wystarczy sobie wyobrazić, że odległość Wodzisławia Śląskiego od przylądka Rozewie, najdalej wysuniętego punktu Polski na północy, to około 600 kilometrów. Gdyby zaś chcieć zagospodarować wszystkie kilometry, które przepłynięto podczas maratonu, to można by się dostać z Wodzisławia Śląskiego do stolicy Grecji – Aten.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz