Kolejne dzikie wysypisko. W okolicy ul. Młodzieżowej ktoś wyrzucił stare meble

Wodzisławscy strażnicy miejscy dziwią się takiemu zachowaniu, tego typu przedmioty można nieodpłatnie pozostawić w PSZOKu. Dodatkowo dwa razy w roku - na wiosnę i jesień odbierane są sprzed naszych posesji. - Ktoś przecież zadał sobie trud i wszystkie niepotrzebne już meble zapakował na samochód by przewieźć je w to miejsce. A wystarczyło, tego typu gabaryty przewieźć do "Pszoka" na ul. Marklowicką 21b. Tam odbierane są od naszych mieszkańców. Trud ten sam, a efekt nie tylko dla środowiska zupełnie inny - zaznacza Piotr Fijałkowski.
fot. Straż Miejska.
Komentarze (1)
Dodaj komentarz