Tłumy mieszkańców na NEFROTEŚCIE
Tłumy mieszkańców Wodzisławia, Raciborza i okolicznych powiatów, przyszły dziś do Stacji Dializ Fresenius Nephrocare na bezpłatne badania krwi w kierunku chorób nerek - „Nefrotest” w Wodzisławiu Śląskim. Na testy - w dwóch terminach, xz czego kolejny 14 czerwca - zarejestrowało się 800 osób.
Przebadamy 800 osób
- Przebadamy dziś nieco ponad 400 osób, choć na razie, na dokładne obliczenia nie ma czasu – mówiła Lucyna Szymon, oddziałowa stacji. - Zainteresowanie rejestracją było ogromne i wtedy zarząd Fresenius Nephrocare podjął decyzję, że przyjmiemy kolejne 400 chętnych osób, w następnym terminie -mówi dr Adam Riemel, nefrolog i szef wodzisławskiej stacji, który pełnił dyżur podczas akcji. - Dziękujemy mieszkańcom za tak szeroki odzew na naszą kampanię. To ważne, że poświęcili część soboty na wizytę u nas i wykonanie badań - dodaje dr Riemel. - Ludzie często boją się analiz, nie chcą dowiedzieć się o swojej chorobie, wolą żyć w nieświadomości. Dlatego nie wiedzieliśmy czy odpowiedzą na nasze zaproszenie - podkreśla
4 miliony Polaków chorych na nerki
Co najmniej 4 miliony Polaków (inne szacunki mówią o 4,5 mln) ma chore nerki . Większość z nich nie wie o swoich dolegliwościach. Choroba przebiega podstępnie i nie daje wyraźnych objawów. Najbardziej narażeni na zachorowanie są cukrzycy, cierpiący na nadciśnienie i osoby po 65 roku życia. Pacjenci trafiają do lekarzy najczęściej dopiero wtedy, gdy zatrucie organizmu jest tak duże, że wpływa na działanie innych organów. - Niezależnie od faktu, że choroby nerek często przebiegają przez wiele lat niemal bezobjawowo, głównym czynnikiem późnego ich rozpoznawania jest fakt, iż lekarze bardzo często nie biorą ich w ogóle pod uwagę w procesie diagnostycznym. Wciąż nierzadko choroba nerek stwierdzana jest w stadium, w którym jedyną formą leczenia jest dializoterapia, która odbywa się najczęściej 3 razy tygodniu po 4-5 godzin w stacji dializ. Późne rozpoznanie to nie tylko utrata możliwości wcześniejszego wyleczenia czy opóźnienia postępu choroby nerek, ale również znacznie większe ryzyko powikłań (szczególnie ze strony układu krążenia) oraz krótsze przeżycie w porównaniu z pacjentami przygotowanymi do leczenia nerkozastępczego w ramach specjalistycznej opieki nefrologicznej - mówi dr Dariusz Aksamit, prezes Nefron.
Jeśli też chcesz zbadać swoje nerki...
Jeśli są jeszcze osoby, które nie zarejestrowały się na badania a chcą sprawdzić jak pracują ich nerki – nic straconego. Wystarczy zwrócić się do swojej przychodni o skierowanie lub wykonać samodzielnie na własny koszt badanie ogólne moczu i oznaczenie kreatyniny z e- GFR we krwi.
W Polsce nie ma obowiązku przeprowadzania regularnych badań krwi i moczu pod kątem chorób nerek. Jednak proste testy pozwalają je wykryć i szybko zapobiec trwałemu uszkodzeniu tego organu.
Celem akcji Nefrotest jest uświadomienie Polakom roli, jaką w organizmie człowieka pełnią nerki i faktu, iż na wczesnych etapach chorobę można całkowicie wyleczyć, albo znacznie spowolnić jej rozwój. Głównym przesłaniem kampanii jest natomiast nakłonieniu do regularnego badania moczu i krwi pod kątem chorób nerek. Niepokój powinny wzbudzić wyniki:
• [mocz] powyżej 10 leukocytów;
• [mocz] powyżej 5 erytrocytów w polu widzenia;
• [krew] stężenie kreatyniny powyżej 1,2 mg/dl;
• [krew] GFR poniżej 60 ml/min.
Akcję Nefrotest organizuje Sekcja Nefrologiczna Izby Gospodarcze Medycyna Polska (Nefron), zrzeszający właścicieli publicznych i niepublicznych stacji dializ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz