Kopalnia Rydułtowy-Anna do zamknięcia?

Rząd ma listę zakładów, które są trwale nierentowne. Nawet sześć z nich może czekać likwidacja, bez której niemożliwe będzie uratowanie branży. Władze szukają sposobu na przekazanie tej niepopularnej politycznie decyzji. Najbardziej zagrożone są zakłady z Rudy Śląskiej, a to okręg wyborczy wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego.
Ministerstwo Energii przyjrzało się kopalniom węgla kamiennego i wytypowało zakłady do zamknięcia - wynika z informacji DGP. Nie ma jednak pomysłu, jak tę informację przekazać opinii publicznej. Zakłady, o których mowa, zatrudniają 15 tys. ludzi, a średnia strata na tonie węgla, jaką przyniosły w 2015 r., to 87 zł wobec 27 zł w całej branży - wynika z naszych obliczeń. Czytaj więcej TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz