Czad znowu dał o sobie znać. Wodzisławscy strażacy ostrzegają
Do zdarzenia doszło w sobotę 7 stycznia w godzinach wieczornych. 24-letnia kobieta po wyjściu z łazienki zasłabła i spadła ze schodów. Z przeprowadzonego na miejscu wywiadu medycznego przez ratowników medycznych wynikało, że dolegliwości na które skarżyła się kobieta mają związek z podtruciem tlenkiem węgla. Poszkodowana została zabrana do szpitala w Wodzisławiu Śląskim na szczegółowe badania. - Dokonane przez strażaków pomiary na obecność tlenku węgla potwierdziły jego obecność w budynku. Stężenia były na tyle duże, że zagrażały życiu ludzkiemu. Gdyby nie specjalistyczne detektory nie byłoby możliwości wykrycia tego niebezpiecznego gazu. Nie było bowiem żadnych objawów pozwalających na wykrycie istniejącego zagrożenia - mówi bryg. Jacek Filas, rzecznik prasowy wodzisławskiej straży pożarnej.
To nie jedyne tego typu zdarzenia na terenie naszego powiatu w ostatnim czasie. Największa tragedia miała miejsce 28 grudnia gdzie przypuszczalnie w wyniku nieprawidłowości w pracy piecyka gazowego doszło do śmiertelnego zatrucia 14 letniej dziewczyny, informowaliśmy o tym TUTAJ.
Dbałość o sprawność przewodów spalinowych powinna skutkować ich okresowym czyszczeniom i poddawaniem przeglądom technicznym. 8 stycznia strażacy dwukrotnie interweniowali w budynkach jednorodzinnych gdzie dochodziło do zapalenia się sadzy kominowych. W pierwszym przypadku do zdarzenia doszło w nocy przy ul. Iwanowicza w Radlinie do drugiego na ulicy Stromej w Wodzisławiu Śląskim w godzinach wieczornych. W obu przypadkach po ugaszeniu pożarów wezwani na miejsce mistrzowie kominiarscy wydali zakaz użytkowania przewodów spalinowych.
- W związku z zagrożeniami jakie stwarza tlenek węgla oraz osadzająca się w kominach sadza apelujemy o szczególną dbałość w zakresie należytego utrzymania przewodów spalinowych. Powinny być one czyszczone minimum cztery razy w roku, a przynajmniej raz na rok powinno się przeprowadzać przegląd stanu technicznego. Należy także zwrócić baczną uwagę na właściwą wentylację. W wszystkich tych kwestiach gotowi są pomóc kominiarze. To, co może zwiększyć nasze bezpieczeństwo to zainstalowanie czujek tlenku węgla i czujek dymowych. Tam gdzie użytkowane są piecyki gazowe do podgrzewania wody szczególnie polecamy czujki tlenku węgla. Tego rodzaju urządzenia uratowały życie już wielu ludziom - dodaje Filas.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz