Ulica Waryńskiego jednak nie do zmiany. Urzędnicy zorientowali się dopiero o tym wtedy, kiedy ruszyły konsultacje?
1 lipca, czyli wtedy, kiedy urząd ruszył z konsultacjami w sprawie propozycji nowych nazw, na stronie wodzisławskiego magistratu opublikowano informację, że zmianie ulec muszą dwie ulice i jedno osiedle. - Ustawa dekomunizacyjna obliguje do zmiany nazw dwóch ulic w Wodzisławiu Śląskim: Armii Ludowej i Ludwika Waryńskiego oraz osiedla XXX-lecia PRL - informowało wówczas miasto. O tym, że ruszyły konsultacje poinformował również nasz portal. Pierwszy komentarz, który ukazał się na naszym facebookowym profilu dotyczył tego, że ul. Waryńskiego Ludwika nie musi być zmieniana. Bo tego Instytut Pamięci Narodowej nie wymaga. Komentarz odwoływał się do informacji zamieszczonej na stronie IPN. Widnieje tam zapis: "Instytut Pamięci Narodowej nie widzi przesłanek aby dokonywać zmiany tej nazwy ulicy w oparciu o Ustawę z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz.U. RP z 2016 r. poz. 744). Decyzja o pozostawieniu bądź zmianie tej nazwy należy do samorządu. Jeśli samorząd ją zmieni nie powinien w uchwale powoływać się na normy ustawy z 1 kwietnia 2016 r.".
Wczoraj na stronie wodzisławskiego magistratu ukazała się kolejna informacja. Urząd poinformował, że Instytut Pamięci Narodowej nie widzi przesłanek, które mogłyby świadczyć o potrzebie zmiany nazwy ul. Waryńskiego. Pojawił się również komentarz prezydenta: "W związku z powyższym, nie chcąc narażać mieszkańców na związane ze zmianą nazwy ulicy uciążliwości, wykreślamy ulicę Ludwika Waryńskiego z listy ulic, których nazwy będą podlegały zmianie. Tym samym zmieniamy udostępnioną mieszkańcom ankietę konsultacyjną. Konsultacjom nadal podlegają ulica Armii Ludowej oraz osiedle XXX-lecia PRL".
IPN na swojej stronie wymienił sześć przykładowych kontrowersyjnych nazw, które błędnie wiązane są normami ustawy. Skontaktowaliśmy się z Instytutem Pamięci Narodowej. Zapytaliśmy o to, kiedy wiadome było już to, że ul. Waryńskiego nie musi być zmieniana, a co za tym idzie została opublikowana lista na ich stronie internetowej. Dokładnej daty nie usłyszeliśmy, lecz pewne jest to, że była już umieszczona na początku 2017 roku. Dlaczego więc Urząd Miasta brał pod uwagę zmianę nazwy ulicy Waryńskiego? - Na początku zgodnie z wykazem przygotowanym przez IPN miała być zmiana, jednak później okazało się coś innego - tłumaczy Anna Szweda-Puguła, rzecznik prasowa wodzisławskiego magistratu. Jak się dowiadujemy, prace nad ustawą dekomunizacyjną w Wodzisławiu rozpoczęły się na wiosnę. W maju i czerwcu pracowali już nad nią radni. - Informacja o tym, że ulica Waryńskiego musi być zmieniana była podawana jeszcze na czerwcowych komisjach - zauważa rzecznik, dodaje również, że dyskusja nad tą ustawą trwa od września zeszłego roku. - Niewykluczone, że były dwie niepokrywające się listy - dodaje.
Wokół konsultacji pojawił się jeszcze jeden problem. Wziąć w nich udział mogą tylko osoby, mieszkające w danym miejscu, które mają pobyt stały, te z kolei, które są zameldowane czasowo już nie. Urzędnicy jednak przyglądają się tej sprawie. Ma zostać sprawdzona liczba osób w takiej sytuacji. Niewykluczone, że również i mieszkańcy z zameldowaniem czasowym, którzy mieszkają na ul. Armii Ludowej czy osiedlu XXX-lecia PRL będą miały możliwość oddania głosu.
Należy dodać, że ostateczna decyzja w sprawie zmian musi być podjęta w sierpniu. Ankietę można znaleźć TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz