Prezydent prosi o cierpliwość

Dzisiaj w Wodzisławiu rozpoczyna się reggae festiwal - impreza, która ma zarówno rzeszę zwolenników jak i wielu zagorzałych przeciwników. - Zdaję sobie sprawę, że są osoby, które nie akceptują tego festiwalu. Mogę jedynie prosić o dwa dni tolerancji i cierpliwości - napisał na swojej stronie prezdent Kieca.
Wodzisławski reggae festiwal odbędzie się po raz ósmy. Impreza w Parku Miejskim ma wielu zwolenników i przyciąga nie tylko wodzisławian. - Najlepsza w regionie! - napisał o niej jeden z naszych Czytelników.
Po zakończeniu festiwalu na Urząd Miasta spada grad uwag i zażaleń. Większość dotyczy zakłócania ciszy nocnej. - Panie prezydencie. Jest teraz godzina 2.05. Dlaczego w mojej sypialni słyszę głupawe ryki i wrzaski? Mogę Panu odtworzyć te ryki z komórki. Uważam, że to skandal, aby w tych godzinach odbywały się takie wrzaski. Jest to kompletne nielicznie się z mieszkańcami – grzmiał po ubiegłorocznej edycji imprezy mieszkaniec osiedla XXX-lecia (pisaliśmy o tym TUTAJ). Kolejny z lokatorów określił festiwal mianem głupawej imprezy dla ćpunów. - Wrzaski i ryki są doskonale słyszane mimo zamkniętych okien – przekonywał.
Do wszystkich przeciwników festiwalu zwrócił się na swojej stronie internetowej prezydent Mieczysław Kieca. Poprosił ich o wyrozumiałość. - Niestety, zdaję sobie sprawę, że są również osoby, które nie akceptują tego festiwalu. Nie odpowiada im ani muzyka, ani forma. Krytykują wszystko, co z festiwalem jest związane. Te osoby mogę jedynie prosić o dwa dni tolerancji i cierpliwości. To zaledwie dwa dni w roku - podkreślił. - Ci, którzy już w latach poprzednich zdecydowali się uczestniczyć w tej imprezie, przekonali się, że w te dwa dni w naszym mieście panuje iście wakacyjna atmosfera. Zapraszam wszystkich serdecznie - dodał.
(m)
Szczegółowy program imprezy znajdziesz TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz