Pan Bóg o niej zapomniał

- Całe szczęście, że Pan Bóg zapomniał o mnie, bo dzięki temu mogę jeszcze pobyć na tym świecie – śmieje się Zofia Pałasz, wodzisławianka, która w tym tygodniu świętowała jubileusz 100 urodzin. Życzenia złożyli jej prezydent Mieczysław Kieca oraz ks. dziekan Bogusław Płonka.
Radosna, pełna energii Zofia Pałasz 20 września uroczyście obchodziła swoje urodziny. Uroczystość wielka, gdyż tego dnia jubilatka kończyła 100 lat. O urodzinach pamiętali nie tylko najbliżsi. Życzenia złożyli również sąsiedzi, ks. dziekan Bogusław Płonka oraz prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca.
- Jestem zadowolona, że wszyscy pamiętają o mnie – powiedziała stulatka przyjmując kolejne życzenia i kwiaty. Mama zawsze dbała o nas, głęboko przeżywała każdą rodzinną tragedię. Pielęgnowała domowe ognisko, pomagała w wychowaniu wnuków. Zawsze można na nią liczyć – powiedziała córka Janina.
Do Wodzisławia Śląskiego jubilatka trafiła właściwie przez przypadek. Syn, który znalazł w mieście pracę przepisał jej mieszkanie. Przez lata zajmowała się domem. Doczekała się trojga dzieci, dwojga wnucząt i dwojga prawnucząt. Na jej pomoc zawsze można liczyć – dodaje córka.
Mimo wieku jubilatka na nic nie narzeka. Wręcz przeciwnie, jest uśmiechnięta, opiekuńcza i bardzo przyjazna. Jak zapewniają bliscy ma doskonałą pamięć i świetną kondycję.
(mim)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz