Wjechał w płot i uciekł

W piątek około godz. 21.20 w Bluszczowie 22-letni kierowca seata leona stracił panowanie nad pojazdem, nie zatrzymał się przed znakiem STOP-u i przejechawszy drogę uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Młody kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Jego współpasażer ze złamaną ręką sam dotarł do szpitala.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 21.20. Z ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego wynika, iż kierujący samochodem marki Seat Leon jadąc ul. Powstańców stracił panowanie nad pojazdem, nie zatrzymał się przed znakiem STOP-u i przejechawszy drogę uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
W wyniku zdarzenia ranny został 21-letni pasażer seata, który ze złamana ręką sam dotarł do szpitala. Kierujący 22-latek oddalił się z miejsca wypadku. Do wodzisławskiej komendy stawił się dopiero w sobotę rano. Za spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu teraz 4,5 roku więzienia.
Podobne zdarzenie miało miejsce w sobotę ok. godz. 16.00 też na ul. Powstańców, ale w Skrzyszowie.
Tam kierujący samochodem marki Renault Megane również stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uszkodził ogrodzenie posesji. Jak się później okazało 24-letni mieszkaniec Skrzyszowa był nietrzeźwy - wydmuchał przeszło 1,5 promila. Prowadzenie auta "na podwójnym gazie" może się teraz dla niego skończyć 2 letnim pobytem za kratkami.
KPP Wodzisław, opr. m
Komentarze (0)
Dodaj komentarz