Głupota do potęgi. Pijani spowodowali zdarzenia drogowe
Tylko wczoraj mundurowi z wodzisławskiej drogówki zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. Na swoim niechlubnym koncie mieli oni także dodatkowe przewinienia.
W Lubomi na ulicy Nepomucena zgłoszono zdarzenie drogowe. Jak się okazało, kierujący samochodem marki Suzuki jadąc przejściem pomiędzy posesjami uszkodził ogrodzenie jednej z nich. Właścicielka uszkodzonej posesji widząc całe zdarzenie uniemożliwiła kierującemu dalszą jazdę do momentu przyjazdu patrolu policji. Okazało się, że 44-latek miał w organizmie 3,5 promila alkoholu, a ponadto w takim stanie przewoził pasażera. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że ten nieodpowiedzialny kierowca posiada również zakaz prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zdecyduje sąd, grozi mu do 3 lat więzienia.
Z kolei w Radlinie na ulicy Sokolskiej policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd marki VW Golf. W trakcie czynności z kierowcą wyczuwalna była woń alkoholu. 60-latka poddano badaniu na zawartość alkoholu z wynikiem jednego promila. Mężczyzna stracił już prawo jazdy.
Natomiast w Wodzisławiu Śląskim na skrzyżowaniu ulicy Chrobrego i Rybnickiej doszło do zdarzenia drogowego. Jadący w kierunku centrum motorowerzysta nie zastosował się do sygnalizatora świetlnego nadającego sygnał czerwony, w wyniku czego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Renault, doprowadzając do zderzenia. 25-latek po zaopatrzeniu w szpitalu został oddany do dyspozycji policji. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz