Substancje rakotwórcze w powietrzu

Oddychać pełną piersią? W Wodzisławiu aż strach. W powietrzu unoszą się niebezpieczne, bo rakotwórcze substancje, takie jak benzo(a)piren, dioksyny i furany. Na pocieszenie należy dodać, że jest ich mniej niż jeszcze kilka lat temu. Temat zanieczyszczenia wodzisławskiego powietrza został poruszony na ostatniej sesji RM.
Oddychanie wodzisławskim powietrzem nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń. Tak przynajmniej wynika z informacji, jaką otrzymali wodzisławscy radni na grudniowej sesji. - Zanieczyszczenie powietrza w ostatnich miesiącach wzbudziło zaniepokojenie – mówił naczelnik wydziału ochrony środowiska, Tadeusz Dragon.
Na terenie Wodzisławia znajduje się jedna automatyczna stacja monitoringu powietrza. Zlokalizowana jest przy ulicy Gałczyńskiego. Mierzy ona następujące parametry: dwutlenek siarki, tlenek azotu, dwutlenek azotu, tlenki azotu, tlenek węgla, ozon oraz pył zawieszony.
W przypadku pyłu zawieszonego sytuacja jest niepokojąca. - W październiku i listopadzie nastąpiły istotne przekroczenia – potwierdził naczelnik. Żeby wyjaśnić, o jakie przekroczenia chodzi, odwołajmy się do liczb. Wartość dopuszczana pyłu to 50 mikrogramów na m3 . Tymczasem w październiku wartość maksymalna pyłu wyniosła 218 mikrogramów/m3, a w listopadzie aż 236 mikrogramów/m3. Jak podkreślał naczelnik Dragon, przekroczenia norm występują od października do kwietnia, czyli w sezonie grzewczym. W tym roku duży wpływ na zanieczyszczenie powietrza miała też pogoda, czyli brak opadów i silnego wiatru. - Biorąc pod uwagę dane z ostatnich lat nie możemy powiedzieć o wyraźnej tendencji wzrostowej lub spadkowej jeśli chodzi o zanieczyszczenie – zaznaczył naczelnik.
Niebezpieczne substancje karcynogenne
W unoszącym się pyle w powietrzu nad Wodzisławiem przez długi czas utrzymywało się bardzo wysokie stężenie niebezpiecznych dla zdrowia toksycznych substancji, takich jak benzo(a)piren. - Pozytywną informacją jest to, że poziom stężenia benzo(a)pirenu zmniejsza się – zaznaczył naczelnik. W roku 2005 w każdym metrze sześciennym znajdowało się 21 nanogramów tego rakotwórczego węglowodoru. Dwa lata liczba później spadła do 3,9 nanogramów na m3. To i tak za dużo, bo poziom dopuszczalny to tylko 1 nanogram na m3! Termin osiągnięcia dopuszczalnej wartości jest wyznaczony na 2013 rok.
By oddychało się lepiej
Naczelnik mówił też o działaniach, które mają na celu ograniczenie niskiej emisji w Wodzisławiu. Przykładem są programy finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, polegające na przykład na wymianie kotłów, modernizacji systemów ogrzewania czy montażu kolektorów słonecznych.
Wkrótce napiszemy też o zastrzeżeniach co do pomiarów jakości powietrza.
Magdalena Sołtys
fot. fakty.interia,pl
Komentarze (4)
Dodaj komentarz