Wymienili obrączki przed prezydentem

W piątek, dzień przed sylwestrem, w wodzisławskim Urzędzie Stanu Cywilnego sześć par wypowiedziało przed rodziną, przyjaciółmi i znajomymi słowa przysięgi małżeńskiej. Ślub nie należał do codziennych, ponieważ udzielał go sam prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca.
Dwa razy w roku – w okolicach sylwestra oraz Dni Wodzisławia – prezydent Mieczysław Kieca udziela ślubu. - Żeby nie wywoływać sztucznego zainteresowania, nie ogłaszamy wcześniej dokładnych dat – tłumaczy rzecznik UM, Barbara Chrobok.
Tradycja ta liczy już kilka lat. W tym czasie przed włodarzem słowa przysięgi małżeńskiej wypowiedziało do tej pory 16 par.
W piątek, dzień przed sylwestrem, przed prezydentem Kiecą na ślubnym kobiercu stanęło 6 par. Młodzi nie byli wcześniej informowani, że ślubu udzieli im głowa miasta. Wszyscy rozpoznali prezydenta. Wielkiego zaskoczenia nie było.
Nim narzeczeni wypowiedzieli słowa przysięgi usłyszeli od włodarza, że małżeństwo to nie tylko chwile szczęścia i radości, ale też smutek i łzy. - Krocząc nieznaną ścieżką życia powinniśmy czynić wszystko z myślą o miłości do drugiej osoby – podkreślił prezydent.
(m)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz