Co stało się z dzieckiem 35-latki?

We wtorek pracownica Ośrodka Pomocy Społecznej w Gorzycach poinformowała policję, że jedna z mieszkanek tej gminy jeszcze pod koniec stycznia była w ciąży, a teraz po "brzuchu" nie ma ani śladu. Nie wiadomo, co stało się z noworodkiem. Tego samego dnia 35-letnia kobieta, matka poszukiwanego dziecka, została zatrzymana.
Wczoraj wodzisławska policja otrzymała informację dotyczącą 35-letniej mieszkanki gminy Gorzyce. Kobieta jeszcze pod koniec stycznia miała być w ciąży, po której nie ma już ani śladu. Nie ma też jednak dziecka. - Tego samego dnia 35-latka została zatrzymana. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu. Dla dobra śledztwa nie mogę udzielać żadnych informacji - podkreśla st. sierż. Joanna Paszenda, rzecznik wodzisławskiej policji.
Co stało się z maleństwem? Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta mogła spalić dziecko w kotle centralnego ogrzewania. Podobno strażacy, na polecenie policji, pobrali próbki popiołu sprzed domu kobiety.
(m)
fot. internet
Komentarze (0)
Dodaj komentarz