Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności13 maja 202321:42

Ruszył wielki jarmark na granicy. Przyjechał bohater programu Łowcy skarbów

Ruszył wielki jarmark na granicy. Przyjechał bohater programu Łowcy skarbów - Serwis informacyjny z Wodzisławia Śląskiego - naszwodzislaw.com
0
Reklama
Wodzisław Śląski:

Tadeusz Piłowski z Żyrardowa, niedawny uczestnik programu Łowcy skarbów w TV4, przyjechał dziś do Chałupek na Jarmark na granicy. Kolekcjoner pokazuje ponad stuletnie urządzenia grające. Jest jednym z ponad stu wystawców.

Organizowany przez Gminę Krzyżanowice Jarmark na granicy to jedna z największych takich imprez na polsko-czeskim pograniczu. W tym roku, podczas pierwszej – majowej edycji, przyjechało sporo sprzedających antyki i starocie z całej Polski.

Piłowski w programie Łowcy skarbów sprzedawał pierwszy polski telewizor Wisła. W Chałupkach pokazuje ponad stuletnie polifony, herophony, pozytywki, katarynki, stare głośniki i maszyny do pisania. Urządzenia grające, umilające niegdyś czas salonowym elitom, kosztują od 4000 do 5000 zł. Wszystkie sprawne, choć wymagające nieraz renowacji. Tańszy jest głośnik starego gramofonu albo radia - kosztuje około 950 zł. Za elektryczną maszynę Continental z liczydłem trzeba zapłacić 1300 zł, a do tego mieć pomocnika do jej załadowania. Urządzenie waży blisko 50 kg.

Pod wiatą sterowane modele niemieckich łodzi, w tym podwodnej U-96, pokazuje Bolesław Zaremba z Chałupek. Z głośniczków słychać komendy. Można obracać działami. Spuszczać kotwice.

Kupcy nie tylko sprzedają, ale również chętnie dzielą się informacjami i ciekawostkami. Na stoisku jednego z lokalnych kolekcjonerów, odwiedzających targi w Raciborzu i Pietrowicach Wielkich, mogliśmy zobaczyć rzymskie monety oraz wisiorek, który w Starożytnym Rzymie – jak nas zapewniono – nosiły dziewice. Antyczne pamiątki nie były na sprzedaż.

W Chałupkach, dziś i jutro, można wybierać w tysiącach antyków i staroci. Są numizmaty i ciekawostki filokartystyczne – kartki pocztowe z Raciborza i okolic.

Sporo jest tzw. kartoniarzy, zwożących używane rzeczy z Zachodu, rękodzielników i rzemieślników. Są też czeskie przysmaki.

Frekwencja wśród kupujących też spora.

Autor: red., redakcja@naszwodzislaw.com

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszwodzislaw.com w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: pizzę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.