Oświadczenie radnej Lidii Ptak w sprawie nieudzielenia wotum zaufania prezydentowi miasta

Po dokonaniu oceny działań prezydenta w mijającym roku podjęłam decyzję o nieudzieleniu wotum zaufania.

W mijającym roku zauważalne były kontrowersje dotyczące zatrudnień w miejskich jednostkach, pomimo faktu, że Pan prezydent obiecywał nie zwiększać zatrudnienia w swoim i tak już nadmiernie rozrośniętym urzędzie, pojawiły się nowe stanowiska, można by rzec coż szkodzi obiecać.

Całkowitą porażką zakończyła się reorganizacja urzędu, która wzbudziła falę niezadowolenia wśród urzędników i doprowadziła do akcji protestacyjnej. Nie wiem jakie oszczędności Pan uzyskał skoro w roku 2023 mieliśmy 11 naczelników, a w 2024 już 14, liczba kierowników biur wzrosła z 7 do 8, kierowników referatów z 7 do 12. Mnoży Pan zatem kierownicze stanowiska, zamiast szukać oszczędności. Pana obietnice o opracowaniu planu naprawczego, aby uzdrowić finanse to tylko mrzonki.

Jedynym pomysłem jaki przyszedł Panu do głowy, po tym jak zaskarbił Pan sobie swoją hojnością większość rady było drenowanie kieszeni Wodzisławian, poprzez podwyższenie podatków i chęć podwyższenia opłat za śmieci, które to przytomnie Rada Miasta zatrzymała. Rozumiem fakt, że po 5 latach niepodwyższania podatków można było wprowadzić delikatną korektę, lecz Pan to zrobił od razu z przytupem podwyższając od 40 do 48% podatki, co wywołało protesty przedsiębiorców i falę krytyki. Po licznych wystąpieniach transportowców ugiął się Pan pod groźbą wycofania taboru z naszego miasta i zaproponował obniżkę.

Natomiast ja z niepokojem obserwuję nierówne traktowanie lokalnych przedsiębiorców w zakresie prowadzonej polityki podatkowej. Obniżka, choć może być uzasadniona w kontekście potrzeb sektora transportowego – budzi jednak poważne wątpliwości w świetle tego, że stawki podatku od nieruchomości dla pozostałych przedsiębiorców utrzymano na niezmiennie wysokim poziomie. Takie selektywne działania mogą zostać odebrane jako faworyzowanie i mogą prowadzić do poczucia niesprawiedliwości oraz utraty zaufania do władz samorządowych.

Miastu brakuje długofalowej strategii rozwoju, która uwzględniałaby zmiany demograficzne i potrzeby mieszkańców w perspektywie 10-20 lat. Nasze miasto wyludnia się. W roku 2017 było nas 48429, w ubiegłym roku ta liczba spadła do 43113. Niestety nie dostrzegam żadnych działań z Pana strony, aby zachęcać do osiedlania się w naszym mieście, żadnych akcji promocyjnych, żadnych ulg lub zwolnień. Pana plany dotyczące rozwoju mieszkalnictwa ugrzęzły w błocie i brak jest perspektyw na szybkie utworzenie lokali mieszkaniowych w naszym mieście.

Nie reaguje Pan też na zmiany demograficzne w oświacie. Liczba dzieci w wieku przedszkolnym w roczniku 2017 to 473 natomiast w roczniku 2023 to już tylko 261, mamy więc spadek o prawie połowę. Natomiast liczba etatów nauczycielskich wzrosła z 579 w roku 2023 do 606 w roku 2024.

Oszczędności szuka Pan natomiast nie tam gdzie trzeba, niszcząc wybitną jednostkę oświatową jaką jest OPP.

Zdecydowanie nie do zaakceptowania jest sposób w jaki w budżecie na ten rok 2025 potraktowano Ognisko Pracy Pozaszkolnej – instytucję, która od lat pełni niezwykle ważną rolę w wychowaniu i wsparciu dzieci oraz młodzieży w naszym mieście. Z dnia na dzień drastycznie zmniejszono liczbę godzin, co oznaczało zwolnienia nauczycieli. W ślad za tymi decyzjami Pani dyrektor złożyła wypowiedzenie. Szokujące jest jednak to, że kilkanaście dni po tych cięciach finansowych „nagle” znalazły się środki na dalsze funkcjonowanie OPP. Trudno to inaczej odebrać niż jako celowe działanie, mające na celu wymianę kadry i osłabienie instytucji, która dostała ogólnopolską nagrodę przyznawana przez Centrum Nauki Kopernik.

Pod Pana panowaniem drastycznie też rosną wskaźniki dotyczące ubóstwa wśród mieszkańców naszego miasta.

Jeśli mówimy o osobach i rodzinach, którym przyznano świadczenie wyłącznie na podstawie Ustawy o pomocy społecznej, to w stosunku do roku poprzedniego nastąpił wzrost liczby osób o 13,85%. Wzrasta również liczba osób, które długotrwale korzystają z pomocy społecznej. W porównaniu z rokiem ubiegłym liczba ta wzrosła o 24,74 proc. Dostrzegalny jest wzrost liczby osób i rodzin, którym przyznano świadczenie zarówno w formie pieniężnej, jak i niepieniężnej. W formie pieniężnej ze świadczeń skorzystało o 9,90 proc. więcej osób niż w 2023 r. W formie niepieniężnej ze świadczeń w roku oceny skorzystało o 21,65 proc. więcej osób niż w roku poprzednim. Te liczby świadczą więc o znacznym spadku zamożności w naszym mieście i pogorszeniu sytuacji materialnej, która bez podjęcia konkretnych działań będzie stanowić coraz większe wyzwanie w przyszłości.

Kolejnym poważnym powodem do zaniepokojenia jest systematyczne pogłębianie zadłużania miasta. W ostatnich latach zadłużenie nie tylko wzrosło, ale budzi ono pytania o finansową stabilność naszego miasta. Niepokoi fakt, że znaczna część zaciąganych zobowiązań nie przekłada się na inwestycje, lecz często służy pokrywaniu bieżących wydatków, rolowaniu długu i tworzeniu „niewybuchu”, na który ktoś się w następnej kadencji nadzieje. Mamy bardzo dobre przykłady z gmin ościennych, gdzie zadłużenie notorycznie spada, jeśli Pan Prezydent będzie chętny, to z przyjemnością wskażę włodarzy, którzy potrafią racjonalnie i z odpowiedzialnością zarządzać finansami publicznymi.

Wodzisław Śląski od lat boryka się z poważnymi wyzwaniami: odpływem młodych mieszkańców, słabym rynkiem pracy, niedoinwestowaną infrastrukturą oraz brakiem poważnych inwestycji. Zamiast konsekwentnego działania widzimy doraźne decyzje i próby zarządzania kryzysem, który narasta.

Wodzisław Śląski niestety nie rozwija się w sposób dynamiczny, inne miasta pozyskują środki, a nasze miasto ostatnio nawet nie aplikowało do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Odwieczną odyseją jest Droga Główna Południowa, której realizacja przeciąga się w nieskończoność. Brak działań w rozwój infrastruktury drogowej skutkuje obecnie napiętą sytuacją na drogach w postaci korków i utrudnień komunikacyjnych.

Nie można tutaj też nie wspomnieć sytuacji dotyczącej wrześniowych nawałnic, które spowodowały lokalne podtopienia i niemałe szkody w mieście. Podczas, gdy inne ościenne gminy odwoływały imprezy i szykowały się do wielkiej wody, Wodzisław bawił się na Dniach Wodzisławia przeniesionych do WCK, gdzie tylko nieliczni mieli wstęp, co trochę w tej sytuacji przypominało bal na Titanicu. Od Prezydenta oczekiwałabym trochę większego wyczucia i odpowiedzialności za miasto i jego mieszkańców.

Zaufanie publiczne to nie nagroda, lecz odpowiedzialność. W Wodzisławiu nie brakuje potencjału – brakuje natomiast skutecznego zarządzania. Po analizie działań prezydenta nie mogę udzielić wotum zaufania. Mieszkańcy zasługują na przejrzyste, odpowiedzialne i nowoczesne zarządzanie. Nie działam przeciwko miastu nie udzielając wotum, ale w jego obronie. W obronie odpowiedzialności i przyszłości Wodzisławia Śląskiego i jego mieszkańców.