Miasto chce pogrążyć Odrę. Radna pyta o karę dla klubu

Radna Rady Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim, Lidia Ptak, skierowała do prezydenta miasta interpelację w sprawie nałożonej przez magistrat kary finansowej na klub Odra Wodzisław. Chodzi o kwotę aż 400 tys. zł, która – zdaniem radnej – może mieć poważne konsekwencje dla dalszego funkcjonowania klubu.
W zapytaniu radna podkreśla, że klub znalazł się w trudnej sytuacji sportowo-finansowej nie z powodu celowego działania na szkodę miasta, lecz w wyniku wielu skumulowanych czynników, w tym spadku z ligi. Tymczasem w budżecie miasta zaplanowana była dotacja dla klubu w wysokości 350 tys. zł, która jak dotąd nie została wypłacona.
Kluczowe pytania o zasadność i skutki
Radna Lidia Ptak w swojej interpelacji stawia szereg konkretnych pytań dotyczących powodów i trybu nałożenia kary. Przede wszystkim prosi o wskazanie podstawy, z jakiej na klub nałożono tak wysoką sankcję finansową, oraz uzasadnienie, dlaczego kara została zastosowana mimo braku jednoznacznych zapisów obligujących do jej egzekwowania. Podkreśla przy tym, że dokumenty regulujące relacje miasta z klubem wskazują jedynie na możliwość, a nie obowiązek nałożenia kary.
Jednocześnie radna domaga się informacji, czy kara została już ostatecznie zatwierdzona oraz czy możliwe jest jej negocjowanie lub umorzenie – przynajmniej częściowe. W tym kontekście przypomina, że w ostatnich latach miasto umarzało inne zobowiązania – m.in. przedsiębiorcom, którzy udowodnili trudną sytuację finansową – na łączną kwotę blisko dwóch milionów złotych.
Interpelacja nie tylko o liczby
W piśmie pojawia się również pytanie, czy klub złożył odwołanie lub wniosek o umorzenie kary, oraz czy urząd miasta zamierza w jakikolwiek sposób wesprzeć Odra Wodzisław w tej sytuacji. Radna Ptak apeluje także o analizę potencjalnych skutków, jakie decyzja o nałożeniu tak wysokiej kary może wywołać – zarówno dla samego klubu, jak i dla społecznego odbioru działań samorządu.
Klub z tradycjami, ale bez stabilności
Odra Wodzisław, jeden z najbardziej rozpoznawalnych klubów piłkarskich w regionie, w ostatnich latach zmaga się z trudnościami organizacyjnymi i sportowymi. Spadek z ligi, kłopoty finansowe oraz brak stabilności zarządczej doprowadziły do pogorszenia sytuacji, w której każda decyzja administracyjna może mieć daleko idące konsekwencje.
Interpelacja radnej Lidii Ptak wpisuje się w szerszą debatę o roli miasta we wspieraniu lokalnych organizacji sportowych, zwłaszcza tych o tak dużym znaczeniu dla tożsamości lokalnej społeczności. Pismo ma zostać rozpatrzone zgodnie z ustawowym terminem. Na razie władze miasta nie udzieliły oficjalnej odpowiedzi.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany