Sprawa rudery przy Radlińskiej. Jest odpowiedź magistratu

Budynek w centrum miasta, ale bez funkcji

Zgodnie z interpelacją radnej, budynek przy ul. Radlińskiej 59A zlokalizowany jest w sąsiedztwie kluczowych punktów miasta – Szkoły Podstawowej nr 10, centrum handlowego Złoty Kłos oraz przystanku autobusowego. Pomimo tak dogodnego położenia, obiekt od wielu lat pozostaje nieużytkowany i popada w ruinę. Jedynym widocznym znakiem identyfikującym właściciela nieruchomości była niewielka tabliczka informacyjna sugerująca, że budynek należy do spółki GZE.

Stan prawny nieruchomości

W odpowiedzi udzielonej przez Danutę Krasek wyjaśniono, że budynek przy ul. Radlińskiej 59A znajduje się na działce nr 2605/293 o powierzchni 1176 m², której właścicielem jest Gmina Miasta Wodzisławia Śląskiego. Nieruchomość oddana jest jednak w użytkowanie wieczyste spółce TAURON Dystrybucja GZE S.A. z siedzibą w Krakowie. Sam budynek stanowi odrębną własność tego użytkownika i jest oznaczony jako rozdzielnia sieciowa.

Interwencje i działania miasta

Już w październiku 2024 roku urzędnicy z Wydziału Mienia i Nadzoru Właścicielskiego przeprowadzili kontrolę terenu, w wyniku której wystąpili do użytkownika wieczystego z prośbą o uporządkowanie terenu oraz poprawę stanu technicznego i wizualnego budynku. Jak wynika z pisma, spółka zobowiązała się do wykonania tych prac do 20 grudnia 2024 roku, a także zapowiedziała montaż ogrodzenia w 2025 roku w celu zabezpieczenia nieruchomości przed nieuprawnionym dostępem osób postronnych.

Ponadto, jak poinformował magistrat, w projekcie planu rozwoju infrastruktury przewidziano przebudowę obiektu oznaczonego jako RS Radlińska w latach 2027–2031.

Kolejne monity i przypomnienia

Ze względu na brak widocznych efektów deklarowanych prac, w lipcu 2025 roku Urząd ponownie zwrócił się do użytkownika wieczystego z prośbą o uporządkowanie terenu oraz przyspieszenie zapowiedzianych działań, w tym montażu ogrodzenia. W odpowiedzi z 23 lipca br. TAURON Dystrybucja GZE S.A. poinformował, że zlecono uprzątnięcie terenu wokół budynku.

Mieszkańcy czekają na realne zmiany

Choć deklaracje właściciela obiektu wskazują na chęć uporządkowania terenu, stan faktyczny budynku wciąż pozostaje bez większych zmian. Mieszkańcy oraz radna Barbara Połednik oczekują nie tylko doraźnych porządków, ale przede wszystkim konkretnych działań zmierzających do przywrócenia temu miejscu funkcjonalności lub przynajmniej estetycznego wyglądu. Ze względu na jego lokalizację, zaniedbany obiekt pozostaje bolesnym symbolem niedopilnowanego dziedzictwa miejskiego, który wymaga zdecydowanych kroków ze strony właściciela i użytkownika wieczystego.