Dramatyczne zgłoszenie i niespodziewany finał. Policyjna interwencja w Połomi

7 sierpnia, około godziny 15:30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Połomia. Na miejsce natychmiast ruszył patrol motocyklowy, który z włączonymi sygnałami uprzywilejowania pośpieszył udzielić pomocy. Czas w takich sytuacjach jest niezwykle cenny, a każde opóźnienie może mieć poważne konsekwencje.
Jednak po dotarciu na miejsce okazało się, że sytuacja nie wymagała interwencji służb ratunkowych. Zgłoszenie o wypadku wygenerowała automatyczna funkcja S.O.S. w telefonie, która została uruchomiona bez faktycznego zagrożenia.
Policjanci szybko ustalili właściciela telefonu, do którego miało należeć urządzenie wysyłające alarm. Udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie zastali roztrzęsionego mężczyznę. Okazało się, że właściciel zgubił swój telefon podczas jazdy – zostawił go na dachu samochodu, a ten spadł w trakcie jazdy, powodując niezamierzone uruchomienie funkcji alarmowej.
Funkcjonariusze powrócili na miejsce zgłoszenia, dokładnie przeszukali pobocze drogi i odnaleźli zgubiony telefon. Urządzenie zostało przekazane właścicielowi, który mógł odetchnąć z ulgą.
Ta sytuacja jest dobrą lekcją dla wszystkich użytkowników telefonów komórkowych, zwłaszcza podczas jazdy: warto zapoznać się z funkcją S.O.S. w swoim urządzeniu, by uniknąć niepotrzebnych fałszywych alarmów. Zaleca się także, aby telefon podczas prowadzenia samochodu odkładać w bezpieczne miejsce, by zapobiec jego przypadkowemu zgubieniu lub uszkodzeniu.
Całe zdarzenie pokazuje również profesjonalizm i zaangażowanie policjantów, którzy reagują na każde zgłoszenie, niezależnie od okoliczności, zgodnie z ich dewizą: „Pomagamy i chronimy”. W każdej sytuacji mieszkańcy mogą liczyć na ich pomoc i wsparcie.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany