Delegacja z Alanyi w Wodzisławiu Śląskim. Dlaczego mieszkańcy dowiedzieli się o niej dopiero z komentarzy w sieci?

W połowie września 2025 roku w Wodzisławiu Śląskim miała miejsce wizyta delegacji z partnerskiego miasta Alanya w Turcji. Z dokumentów, które zostały udostępnione do wglądu, wynika, że w dniach 12–14 września zawarto umowy na catering dla „gości z miasta partnerskiego” oraz podpisano kontrakt z tłumaczem języka angielskiego do obsługi tureckiej delegacji. Wszystko wskazuje więc na to, że wizyta rzeczywiście się odbyła. Zastanawiające jest jednak to, że w przestrzeni publicznej zabrakło jakichkolwiek informacji na ten temat – ani Urząd Miasta, ani prezydent nie opublikowali relacji, zdjęć czy oficjalnych komunikatów.
Rok wcześniej było inaczej
Dla porównania, we wrześniu 2024 roku, podczas wizyty uczniów z Alanyi, miasto szeroko informowało o wydarzeniu. Publikowano zdjęcia, zamieszczano relacje w mediach społecznościowych i pojawiały się oficjalne podziękowania. Tym razem – mimo iż koszty związane z obsługą delegacji zostały poniesione – komunikacja ograniczyła się do minimum.
Wyjaśnienia magistratu
Do sprawy odniosła się rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta, Klaudia Bartkowiak. W komentarzu opublikowanym na profilu radnego Alana Szatyło wyjaśniła, że delegacja z Alanyi odwiedziła Wodzisław Śląski jedynie na krótko, w czasie organizacji DzieJesie(ń) Festiwalu. Podkreśliła, że goście nie mogli przyjechać w lipcu, kiedy w mieście odbywały się oficjalne spotkania i rozmowy z innymi delegacjami – m.in. z Gladbeck i Artik. Jak dodała, informacje o kontaktach z miastami partnerskimi, w tym relacje i zdjęcia, są przedstawiane na kolejnych sesjach Rady Miejskiej w punkcie poświęconym sprawozdaniu prezydenta z działań podjętych między sesjami. Zgodnie z zapowiedzią, temat ma zostać omówiony na najbliższym posiedzeniu, które transmitowane będzie online.
Krytyka ze strony radnego
Tłumaczenia magistratu nie przekonały wszystkich. Radny Alan Szatyło zwrócił uwagę, że taka forma informowania mieszkańców jest dalece niewystarczająca. – Naprawdę uważa Pani, że mieszkańcy mają czekać dwa tygodnie po wizycie delegacji, żeby w ogóle dowiedzieć się, że była? – ripostował w komentarzu, dodając, że rok wcześniej relacje publikowano na bieżąco. Według radnego brak bieżącej komunikacji w 2025 roku to nie przejaw transparentności, lecz celowe ograniczanie dostępu do informacji i zdawkowe informowanie mieszkańców dopiero po fakcie.
Pytania o przejrzystość działań
Cała sytuacja wzbudziła pytania o sposób, w jaki władze miasta komunikują się z mieszkańcami w sprawach dotyczących współpracy międzynarodowej. Oficjalne wizyty delegacji wiążą się z wydatkowaniem środków publicznych, dlatego – jak podkreślają krytycy – mieszkańcy mają prawo oczekiwać szybkiej i rzetelnej informacji, a nie wyłącznie lakonicznych sprawozdań na sesjach rady. Sprawa wizyty gości z Alanyi pokazała, że kwestia transparentności i otwartości samorządu wciąż budzi emocje i pozostaje przedmiotem lokalnej debaty publicznej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany