14-letni Wojtek z Łazisk walczy z nowotworem. Trwa zbiórka środków na leczenie

Rodzina i przyjaciele czternastoletniego Wojtka Wawreczko z Łazisk proszą o wsparcie w dramatycznej walce o jego życie. Chłopiec, który jeszcze niedawno z entuzjazmem angażował się w działalność harcerską i wolontariat, dziś zmaga się z ciężką chorobą – złośliwym nowotworem o nazwie mięsak prążkowanokomórkowy. Liczy się każdy dzień i każda pomoc, ponieważ leczenie, które daje Wojtkowi nadzieję, musi rozpocząć się jeszcze w październiku.
Niewinne początki i dramatyczna diagnoza
Jeszcze kilka miesięcy temu Wojtek żył jak każdy nastolatek – uczył się, spotykał z przyjaciółmi, uczestniczył w zbiórkach harcerskich. Podczas jednej z nich doznał nagłego paraliżu twarzy. Rodzice natychmiast zawieźli go do szpitala, jednak po krótkim pobycie chłopiec został wypisany do domu. Kolejne tygodnie przyniosły jednak pogorszenie stanu zdrowia. Mimo kilku zabiegów laryngologicznych i zmiany antybiotyków nie widać było poprawy. Dopiero szczegółowe badania histopatologiczne ujawniły prawdziwą przyczynę problemów – złośliwy nowotwór głowy.
Wtedy rozpoczęła się dramatyczna walka o życie. 4 września Wojtek trafił na oddział onkologiczny. Zamiast wymarzonego obozu harcerskiego – do którego przygotowywał się od miesięcy – czekały go kolejne zabiegi, chemioterapia i długie tygodnie w szpitalu. Choroba i intensywne leczenie doprowadziły do wyczerpania organizmu i poważnych powikłań, w tym wtórnej niedokrwistości oraz agranulocytozy.
Nadzieja w zagranicznym leczeniu
Rodzice Wojtka skonsultowali jego przypadek z wieloma specjalistami. Największą szansę na skuteczne leczenie i regenerację organizmu daje terapia w specjalistycznej klinice w Niemczech. Tam, pod okiem doświadczonych lekarzy, chłopiec ma otrzymać indywidualnie przygotowaną szczepionkę, stworzoną z jego własnej krwi. Ma ona pobudzić układ odpornościowy do walki z komórkami nowotworowymi i wzmocnić organizm osłabiony chemioterapią.
Koszty leczenia, transportu, zakwaterowania, a także terapii wspomagających są jednak ogromne. Każda złotówka przybliża Wojtka do powrotu do zdrowia i normalnego życia.
Chłopiec o wielkim sercu
Wojtek jest chłopcem pełnym empatii i zaangażowania. Od lat działa w harcerstwie, gdzie pełnił funkcję zastępowego. Jako wolontariusz Caritasu dwukrotnie uczestniczył w kwestach na dworcach, zbierając pieniądze dla potrzebujących. Dziś sam potrzebuje wsparcia, by pokonać chorobę. Mimo trudnej sytuacji zachowuje pogodę ducha i marzy o tym, by w styczniu ponownie wziąć udział w harcerskiej zbiórce.
Wojtek ma trójkę rodzeństwa, a jego rodzina – jak sami podkreślają – zrobi wszystko, by znów mogli być razem. „Wojtek musi wrócić do domu. Nie wyobrażamy sobie innego scenariusza” – mówią rodzice.
Wspólna akcja biegowa
Społeczność lokalna organizuje charytatywną akcję biegową, której celem jest wsparcie zbiórki dla Wojtka. W sobotę, 11 października o godz. 16.00, na Orliku w Krostoszowicach odbędzie się wspólny trening biegowy. Uczestnicy symbolicznie pokonają kilka kilometrów, by pokazać solidarność z chłopcem i jego rodziną.
Każdy może dołączyć – liczy się obecność, dobre serce i chęć niesienia pomocy. Zebrane środki zostaną przekazane na leczenie Wojtka, które musi rozpocząć się jak najszybciej.
To walka z czasem, ale też z ogromną determinacją i wiarą, że wspólnymi siłami uda się przywrócić Wojtkowi zdrowie i dziecięcą radość życia.
Zbiórkę na leczenie i rehabilitację Wojtka można także wesprzeć TUTAJ.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany