Tłumy ludzi pożegnały śp. Józefa Pękałę

Tłumy ludzi, w tym najbliższa rodzina, parafianie z Połomi i Gogołowej, przedstawiciele władz gminy, delegacje chórów z całego dekanatu jastrzębskiego oraz koledzy z "Połomianki" i orkiestry żegnali dzisiaj śp. Józefa Pękałę, wieloletniego dyrygenta zespołu śpiewaczego, członka chóru "Cecylia" w Połomi oraz muzyka orkiestr dętych w Gołkowicach i przy KWK "Zofiówka".
Pogrzeb odbył się w jego rodzinnej Połomi, w kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, w którym występował niezliczoną ilość razy.
- Kto śpiewa, ten dwa razy się modli - przypomniał starą prawdę ks. Waldemar Szlachetka, odprawiając nabożeństwo żałobne w intencji zmarłego. - Pan Józef był jednym z kamieni węgielnych tego kościoła i tej parafii, żegnamy dziś człowieka, który swoim życiem ubogacał życie innych - powiedział kapłan we wzruszającej homilii.
Przypomniał, że Józef Pękała udzielał się bardzo aktywnie w życiu społeczności nie tylko swojej miejscowości i gminy, ale całego regionu. "Połomianka" i muzyka to były jego największe pasje. - W jego domu zawsze pełno było rozłożonych nut, nad którymi siedział z ołówkiem, rozpisując poszczególne partie na głosy - dodał wikary.
Józef Pękała był związany z połomskim zespołem folklorystycznym od początku jego istnienia, czyli od 1988 r. Śpiewacy często uświetniali uroczystości kościelne i występowali na przeglądach jako chór "Cecylia". Zdobywali wiele nagród.
Pan Józef zmarł w wyniku ciężkiej choroby, 15 lipca. Miał 73 lata.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz