Dekada pod znakiem Odry Wodzisław
Kończy się pierwsza dekada XXI wieku. Nadszedł czas podsumowań. Zapytaliśmy mieszkańców Wodzisławia, z czego są najbardziej dumni, a o czym woleliby zapomnieć. – To Odra Wodzisław rozsławiła nasze miasto w całej Polsce – mówi Jacek Konieczny.
O najważniejsze wydarzenia, które miały miejsce w Wodzisławiu w trakcie ostatnich 10 lat, zapytaliśmy najpierw głowę miasta, prezydenta Mieczysława Kiecę. Zdaniem włodarza mieszkańcy mogą być przede wszystkim dumni z faktu, że władzom udało się zakończyć wieloletnie starania o rozpoczęcie budowy kanalizacji. – Kolejnym istotnym wydarzeniem jest rozpoczęcie budowy drogi zbiorczej – podkreśla Kieca i dodaje, że bez tej inwestycji miasto byłoby skazane na komunikacyjny paraliż.
Trzecim wydarzeniem dekady, któremu prezydent nadał wysoką rangę, jest jubileusz 750-lecia Wodzisławia. - Jubileusz dał możliwość pokazania misata z innej perspektywy. Pod hasłem 750-lecia rozumiem też bogatą ofertę kulturalną i sportową, którą zaoferowano mieszkańcom – stwierdza Kieca.
Mniej entuzjazmu wykazują sami wodzisławianie. - Nic wielkiego się nie stało. Ani na plus, ani na minus. Stracone lata – narzeka Marcin Kubiczak. Podobnego zdania jest pan Józef. - Tutaj życie się cofnęło. Jakby władze znalazły kupca na te tony śniegu, które zalegają na ulicach, to by było wydarzenie. Biznes stulecia, a nie dekady – ironizuje mężczyzna. - Prezydentów też mieliśmy historycznych – dodaje.
Okazuje się jednak, że są też powody do dumy i radości. Jednym z nich jest fakt, że Odra Wodzisław grała w Ekstraklasie. - To jedyne wydarzenie, które sprawiło, że Wodzisław był znany w całej Polsce. Klub rozsławił to miasto. Szkoda, że spadli do I-szej ligi – żałuje Jacek Konieczny.
Dla mieszkańców liczy się również to, że w Wodzisławiu w ciągu ostatnich kilku lat wybudowano hipermarkety. - Jest konkurencja, więc jest taniej – cieszy się Stanisław Parma, który do listy istotnych wydarzeń dorzuca także renowację wieży kościoła pw. WNMP w Wodzisławiu. To co podoba się jednym, niekoniecznie cieszy drugich. - Za dużo tych hipermarketów. Po co aż tyle, kiedy brakuje marketów budowlanych. Trzeba jeździć do Żor albo Rybnika – narzeka Henryk Turkiewicz.
Wśród ważnych wydarzeń Wodzisławianie wymieniają również budowę dróg i chodników. - Trzeba się cieszyć, że w pobliżu miasta powstaje autostrada – twierdzi Ewa Przybylska. -
I chodniki mamy ładne. Poza tym z Turzyczki do centrum jeździ wreszcie autobus szkolny. Dla innych to mało ważne wydarzenie, ale dla nas kluczowe – zapewnia Helena Zając .
Do podsumowania mijającej dekady namówiliśmy również wiceprzewodniczącego Rady Miasta, którego spotkaliśmy przy ul. Wałowej. Ireneusz Skupień, bo o nim mowa, stwierdził, podobnie jak prezydent Kieca, że najważniejszym wydarzeniem jest rozpoczęcie budowy kanalizacji. - Poza tym miasto zaczęło skutecznie pozyskiwać środki unijne. Pierwsza połowa dekady pod tym względem została zmarnowana – podkreśla Skupień.
MaS
Komentarze (4)
Dodaj komentarz