Trzy wesela i rozwód

W ubiegłym roku decyzję o zawarciu związku małżeńskiego w wodzisławskim Urzędzie Stanu Cywilnego podjęło 412 par. Najwięcej ślubów, bo aż 72, było w sierpniu. Najmniejszym zainteresowaniem cieszył się luty. Na ślubnym kobiercu stanęło tylko 10 par. - Decydujący wpływ na decyzję przyszłych małżonków ma pogoda. W lutym jest zimno. Istotny jest również fakt, że w nazwie miesiąca nie ma litery "r", która zwiastuje szczęście – podkreśla kierownik USC, Mirosława Meisel.

Rok temu aż 130 małżeństw powiedziało sobie "do widzenia". W 72 proc. przypadków powództwo wnosiły kobiety. Wśród przyczyn rozwodów na pierwszym miejscu znalazła się  niezgodność charakterów. Tuż za jest zdrada, przed alkoholizmem jednej ze stron. Co ciekawe, to najczęściej młodzi małżonkowie decydują, że nie chcą nadal ze sobą być. -  Przede wszystkim osoby do 24 roku życia – zapewnia kierownik USC.

W Wodzisławiu sezon na rozstania rozpoczyna się w październiku, a kończy w marcu.  Najmniej, bo tylko dwa rozwody, odnotowano we wrześniu, tuż po wakacjach. Najwyraźniej gorąca temperatura za oknami, wspólny wypoczynek i relaks cementują związki.

Wodzisławianki najchętniej wychodzą za Niemców i Tunezyjczyków (w przypadku tych drugich tuż po wakacjach). Wodzisławianie wybierają z kolei na żony Czeszki, Białorusinki i Litwinki.

(m)

fot. Internet