Mieszkańcy na razie spokojni
Spokojnie przebiegły spotkania z mieszkańcami dotyczące Drogi Głównej Południowej w Skrzyszowie oraz w Wodzisławiu Śląskim. Pytań i wątpliwości nie brakuje, jednak temat póki co nie wywołuje emocji aż tak negatywnych jak w Rydułtowach.
W Skrzyszowie najwięcej emocji budzi połączenie Drogi Głównej Południowej z ulicą Leśną. - Proponuje przesunięcie drogi bardziej w kierunku autostrady, inaczej ulica Leśna zostanie odcięta od świata i nie będziemy mieli jak wyjechac z naszych posesji - mówi Stanisław Tatarczyk, radny. - Nie projektujcie zza biurka, przyjedźcie w teren a przekonacie się, że mamy rację a nasze uwagi są jak najbardziej możliwe do spełnienia i uwzględniając je, można tylko zyskać - dodaje.
Mieszkańcy postanowili zwrócić się z wnioskami o uwzględnienie ich uwag. Prośbę mieszkańców popiera również wójt, Mariusz Adamczyk. - Gmina również wystąpi o przesunięcie drogi jak najdalej od ulicy Leśnej. Chcę jednak, żebyście mieli świadomość, iż za rok moga pojawić się głosy że bezpodstawnie wycina sie las. Przychylę się do prośby mieszkańców, ale chcę od was jasnej deklaracji że takich protestów nie będzie - dodał wójt.
- My nie jesteśmy przeciwko tej drodze, ale nie chcemy patrzeć z okien na ekrany akustyczne. Przy obecnym projekcie, ulicy Leśnej grozi po prostu likwidacja - konkluduje radny Tatarczyk.
W Wodzisławiu spotkanie również przebiegło spokojnie. Mieszkańców interesował głównie temat dostępu do informacji o projektowanej drodze oraz wykupu gruntów. - Za wcześnie na mówienie o konkretnych kwotach - mówi Artur Wystyrk z wydziału inwestycji wodzisławskiego magistratu.
Wszelkie informacje dotyczące Drogi Głównej Południowej, jak również mapy przebiegu poszczególnych wariantów, dostępne są do wglądu w odpowiednich wydziałach urzędów miast i gmin.
jesz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz