Spory wydatek przez nowe nazwy ulic
Radni powiatu nie zgodzili się, by mieszkańcy Rogowa i Czyżowic, którym zmieniono nazwy ulic, byli zwolnieni z opłat za wymianę praw jazdy i dowodów rejestracyjnych. Będą musieli zapłacić, bo starostwa nie stać na fundowanie im nowych dokumentów.
Z wnioskiem o zwolnienie z opłat za wymianę praw jazdy i dowodów rejestracyjnych zwrócił się do rady powiatu wójt Gorzyc, Piotr Oślizło. Nic jednak nie wskórał, bo radni uznali, że mieszkańcy, którym jakiś czas temu zmieniono nazwy ulic, powinni zapłacić za nowe dokumenty.
Argumentów za odrzuceniem prośby wójta Oślizło było kilka. - Gdybyśmy przychylili się do tego wniosku, pojawiłyby się kolejne, z innych gmin – podkreśla starosta Tadeusz Skatuła i nie ukrywa, że na tego rodzaju wydatki powiat po prostu nie może sobie pozwolić. Tym bardziej, że wójt Oślizło nie podał liczby mieszkańców, którzy poprzez wprowadzenie nowych nazw ulic zostali zmuszeni do wymiany dokumentów. Wiadomo tylko, że problem dotyczy osób zamieszkałych przy ulicach Klonowej, Wrzosowej i Dębowej w Rogowie oraz przy ulicy Parkowej w Czyżowicach.
Starostwo za każdy egzemplarz prawa jazdy płaci 42,23 zł a za dowód rejestracyjny 22, 57 zł. Do tego należy doliczyć podatek VAT i koszty obsługi. W konsekwencji każdy mieszkaniec wydaje 84 zł na prawo jazdy i 67 zł na dowód rejestracyjny. - Nie wiemy, ilu mieszkańców Gorzyc musi wymienić dokumenty, więc nie mogliśmy oszacować koszów, jakie spadłyby na powiat, którego sytuacja finansowa i tak jest trudna – wyjaśnia starosta.
Kolejny powód, dla którego odrzucono wniosek wójta, to termin wpłynięcia. Oślizło spóźnił się o kilka miesięcy, bowiem uchwała o zmianie ulic w Rogowie została podjęta 30 września ubiegłego roku, a w Czyżowicach 10 października. - Gdybyśmy zgodzili się na zwolnienie z opłat, ta część mieszkańców, która już zapłaciła za prawa jazdy i dowody rejestracyjne, mogłaby poczuć się dyskryminowana – uważa starosta.
- Nie ukrywam, że gmina Gorzyce jest mi bliska, bo jej mieszkańcy głosowali na mnie w wyborach, ale jako starosta powiatu muszę patrzeć przez pryzmat wszystkich gmin i ich mieszkańców – puentuje Skatuła.
(m)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz