Jest decyzja! Szkoła w Gogołowej będzie prowadzić nabór do klasy pierwszej
We wtorek i środę odbyły się spotkania z nauczycielami i rodzicami uczniów SP w Gogołowej i Połomi w związku ze zmianami w funkcjonowaniu sieci placówek oświatowych od 1 września 2019 roku.
Zgodnie z przepisami w tym roku należy ogłosić rekrutację do klasy I SP w Gogołowej. Od 2002 r. budynek funkcjonował jako Zespół Szkół składający się wyłącznie z Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcacego. Po reformie oświaty, od dwóch lat uczą się tu także uczniowie klas VII i VIII szkoły podstawowej, zarówno z Gogołowej, jak i Połomi (oba sołectwa wchodziły w skład jednego obwodu szkolnego). Młodsze roczniki z kolei realizowały swój obowiązek szkolny w Połomi. Dzieci z drugiego sołectwa miały zapewniony dowóz do szkoły przez Gminę.
- Taki system oświaty wydawał nam się optymalnym rozwiązaniem. W Gogołowej zawsze problemem była zbyt mała liczba dzieci. Jest też coraz mniej chętnych do nauki w tutejszym liceum. Zmiany w prawie oświatowym dwa lata temu zlikwidowały gimnazja i z automatu utworzyły wszędzie szkoły podstawowe. Żeby nie powodować większych problemów w naszej oświacie, próbowaliśmy zachować stan istniejący do tej pory. Biorąc pod uwagę małą liczbę dzieci w Gogołowej, a także chcąc zwiększać dostępność miejsc przedszkolnych w gminie, zdecydowaliśmy wówczas, że w Połomi będą się uczyć młodsze klasy i będziemy zwiększać oddziały przedszkolne, a w szkole w Gogołowej jest miejsce dla klas starszych - wyjaśniał wójt Mirosław Szymanek.
Na początku lutego władze gminy, po konsultacji z kuratorem, wyszły z pomysłem, aby formalnie zlikwidować SP w Gogołowej (zanim jeszcze ma zostać ogłoszona rekrutacja do klasy I), natomiast SP w Połomi przekształcić w szkołę w dwóch lokalizacjach. Wtedy w gogołowskiej placówce nadal uczyłyby się dzieci z klas VII i VIII, a być może także V i VI z obu sołectw. W Połomi uczyłyby się młodsze klasy i funkcjonowałoby przedszkole, które liczy już 6 oddziałów. - Ten pomysł był konsultowany z radnymi oraz z dyrektorami szkół, z którymi spotkałem się dwukrotnie. Dyrektorzy po naszych wyjaśnieniach wyrazili akceptację. Obiecałem im, że nikt z nauczycieli nie straci pracy ani nie straci na wynagrodzeniu. Niestety, okazało się, że środowiska szkolne są tej koncepcji przeciwne - mówi wójt.
Najpierw, 25 lutego, odbyło się spotkanie w Gogołowej. Przyszło wielu mieszkańców i choć nie wszyscy zabierali głos, z większości wypowiedzi wynikało, że chcą pozostawienia podstawówki w Gogołowej, poczynając od klasy I. Rodzice woleliby zlikwidować istniejące tu Liceum Ogólnokształcące, a zamiast tego utworzyć przedszkole.
Wójt wyjaśniał, że wadą takiego rozwiązania są po pierwsze wysokie koszty, a po drugie konieczność szukania nowej pracy przez obecnie zatrudnionych w liceum nauczycieli. Zwracał też uwagę na największy problem - małą liczbę dzieci. Wg danych z ewidencji ludności dzieci w Gogołowej z rocznika 2012, które mają od września pójść do I klasy jest 13. W młodszych rocznikach ta liczba waha się od 10 do 17. Od wielu lat praktyką jest, iż rodzice zamieszkujący na obrzeżach Gogołowej - najczęściej przy ul. Bocznej i przy ul. Jastrzębskiej posyłają dzieci do szkół podstawowych w sąsiednim Jastrzębiu, a uczniowie zamieszkujący przy ul. Wiejskiej (pierwsze numery) bliżej mają do SP w Świerklanach. W obecnym roku szkolnym 4 uczniów klasy I, zamieszkujących w Gogołowej, spełnia obowiązek szkolny poza granicami Gminy. Prawdopodobnie tak będzie i w kolejnych latach, a dodatkowo część rodziców tej grupy chce posłać dzieci do Połomi, bo tam chodzi ich starsze rodzeństwo. Może się okazać, że w Gogołowej, z 13 potencjalnych pierwszoklasistów do I klasy pójdzie tylko 6. Z drugiej strony tworzenie nowych małolicznych klas w SP Gogołowa nie spowoduje natomiast, iż zmniejszy się liczba oddziałów w SP Połomia.
Biorący udział w dyskusji rodzice uważali jednak, że nie można z góry zakładać, że klasa I będzie tak mało liczna. Ostatecznie wójt zadeklarował, że rekrutacja do I klasy w SP w Gogołowej się odbędzie.
- Plan, który przedstawiliśmy to moim zdaniem optymalne rozwiązanie, ale nie chcę działać wbrew woli mieszkańców, więc nie będziemy się decydować na ten krok - mówi.
Dzień później podobne zebranie z rodzicami i kadrą pedagogiczną odbyło się w Połomi. Wójt poinformował mieszkańców, że po rozmowach w Gogołowej nie będzie przygotowywał uchwały w sprawie zamiaru likwidacji SP w Gogołowej (byłaby to uchwała intencyjna, rada musiałaby ją podjąć do 28 lutego, na pół roku przed planowaną likwidacją).
Co teraz? W Szkole Podstawowej w Gogołowej ruszy rekrutacja do I klasy SP. Ilu ostatecznie uczniów będzie miała, okaże się we wrześniu. Władze gminy muszą przygotować nową sieć szkół. Na pewno będą trzy obwody szkolne - dla każdego sołectwa osobno. Będą istnieć 3 szkoły podstawowe, 2 przedszkola i liceum ogólnokształcące (w którym w tym roku nie było już naboru do I klasy). Mury szkoły w Gogołowej opuszczą ostatni gimnazjaliści, więc od września będzie tam 1 oddział klasy I SP oraz uczniowie klas VII i VIII SP z Połomi.
W kolejnych latach SP w Gogołowej będzie się zapełniać kolejnymi klasami. Jeśli jednak będą one mało liczne, istnieje ryzyko konieczności ich łączenia. Nie można będzie wykluczyć konieczności zwolnień nauczycieli. Z kolei w Połomi, po roku 2023, kiedy to uczniowie starszych klas nie mogą już być przesuwani do Gogołowej, może zrobić się za ciasno. Może dojść do wprowadzenia systemu zmianowego, a także niestety ograniczenia liczby oddziałów przedszkolnych, które wygospodarowano w klasach szkolnych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz