Nie jest kanonizowana, jednak ludzie wiedzą, że przez 64 lata mieszkała między nimi święta. Niezwykła historia na weekend

Była kobietą niezwykle radosną i skłonną do żartów i to pomimo, że była przykuta do łóżka przez 53 lata, 8 miesięcy i 12 dni. Na łamach Gościa Niedzielnego odnajdujemy historię Anny Kwiotek urodzonej 11 lutego 1917 roku w Niedobczycach. W naszym powiecie miała wielu przyjaciół.
Kiedy miała zaledwie 10 lat zachorowała. Była sparaliżowana od 54 lat. W efekcie leżenia w łóżku na jej plecach pojawiły się odleżyny, które stale rosły i stawały się wielkimi ranami, dlatego też przez kilkadziesiąt lat leżała na brzuchu, mimo to była energiczna i przedsiębiorcza. Leżąc na brzuchu, szyła i haftowała lewą ręką. Sama gotowała obiady na elektrycznym grzejniku. Ludzie podają przykłady świadczące o tym, że wiedziała o wielu faktach, które miały dopiero wydarzyć się w przyszłości. - Choć nie jest kanonizowana i nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie, ludzie w Rybniku-Niedobczycach wiedzą swoje: między nimi przez 64 lata mieszkała święta - pisze Gość Niedzielny. Cały artykuł można znaleźć TUTAJ.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz