Na wakajcyjnym luzie: Daria od malowania

Daria Pukowiec z Mszany zamiast kupować kartki urodzinowe w sklepie, postanowiła sama je robić. Tak zaczęła się jej przygoda z tworzeniem nie tylko pocztówek, ale i malunków na ścianach. Znajomym jej prace tak się podobają, że Daria coraz częściej maluje dziecięce pokoje albo mieszkania kolegów studentów.
- Zaczęło się na studiach w Opolu. Idąc na parapetówkę do kolegi podarowałam mu plakat z Myszką Miki w stroju z Barcelony. Informacja się rozniosła i wkrótce miałam telefony od innych znajomych - opowiada Daria.
Najchętniej maluje postaci w kreskówek w dziecięcych pokoikach. - Lubię gdy dzieci siedzą obok mnie i patrzą, jak ze ściany wyłania się ich ulubiona postać. Dziewczynki najbardziej lubią księżniczki, u chłopca malowałam ostatnio lokomotywę Tomka - opowiada dziewczyna.
Absolwentka anglistyki na razie nie wie, czy w życiu zawodowym postawić na język obcy, czy raczej na poważnie zająć się wystrojami wnętrz. Pociąga ją i jedno i drugie.
UG Mszana
Komentarze (0)
Dodaj komentarz