Wolność jest w naturze – otwarcie szlaku rowerowego Nadleśnictwa Rudy Raciborskie

Wśród honorowych gości znaleźli się m.ni. starosta raciborski Ryszard Winiarski, prezydent Rybnika Piotr Kuczera, zastępca burmistrza Kuźni Raciborskiej Gabriela Tomik oraz Kazimierz Szabla – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Druga edycja programu „Wolność jest w naturze" to kontynuacja wspólnej akcji Lasów Państwowych i Ministerstwa Środowiska promującej aktywny wypoczynek i korzystanie z infrastruktury turystyczno-rekreacyjnej na terenach leśnych. W 2014 r., w ramach pierwszej edycji „Wolność jest w naturze", otwarto 25 ścieżek biegowych w nadleśnictwach na terenie całego kraju. W tym roku, po sukcesie ścieżek biegowych, postanowiono stworzyć szlaki rowerowe.
„Tam, gdzie odradza się las” – to tytuł rudzkiego szlaku, jednego z siedemnastu utworzonych w całym kraju. Na trasie ustawiono kilkadziesiąt tablic z informacjami o gospodarce leśnej prowadzonej na podstawach ekologicznych oraz o historii tych terenów związanej z działalnością opactwa Cystersów. Wyjątkowość trasy wynika także z możliwości zaobserwowania procesu odtwarzania się lasu po jego zniszczeniu w 1992 roku przez największy w historii powojennej Polski pożar. Młody las tworzą sosny, brzozy i modrzewie.
Szlak rozpoczyna się na parkingu w Rudach Brantolce. By tam trafić, należy w Rudach skierować się do Zespołu Klasztorno-Pałacowego i prowadzącą doń drogą jechać aż do końca. Kilkadziesiąt metrów przed przejazdem kolejowym rozpoczyna się szlak.
Po uroczystym i oficjalnym otwarciu rowerzyści wyruszyli w skróconą z racji pogody wersję trasy. Zwykle liczy ona 16 lub 23 km – zależy od wyboru wersji. W drodze zobaczyć można m.in. zbiornik przeciwpożarowy, młody las porastający pożarzysko, dostzregalnię , uroczysko „Orły”, gdzie spotykali się powstańcy śląscy czy owiane mroczną legendą uroczysko „Dziewcze Groby”. Na wracających rowerzystów czekała gorąca grochówka i konkurs wiedzy o lesie.
„Śląska brama do lasu” jest wyjątkowa, co weekend wjeżdża nią bardzo wielu rowerzystów. Co ciekawe, zdaje się być popularniejsza w Rybniku czy Gliwicach niż w Raciborzu. Spotkani w trasie panowie Grzegorz i Krzysiek przyjechali specjalnie aż z Gliwic (na rowerach), by po raz pierwszy przejechać nowym szlakiem. Jak twierdzą, trasa jest świetna, podobnie jak wszystkie okoliczne tereny – przyjeżdżają specjalnie aż tutaj, przeszło 30 km, by pojeździć po rudzkich lasach.
Zapraszamy do galerii zdjęć.
th
Komentarze (0)
Dodaj komentarz